News: Fakt poleca Smudzie stoperów Legii

Fakt poleca Smudzie stoperów Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

14.12.2011 10:24

(akt. 12.12.2018 11:55)

<p>Na pół roku przed najważniejszym turniejem w historii polskiej piłki ciągle nie mamy w kadrze obrońców, o których formę w meczach z poważnymi rywalami nie trzeba drżeć. Chociaż duet Pietrasiak-Fojut swoją bezbłędną grą pozwolił utrzymać Śląskowi pozycję lidera ekstraklasy, Smuda nie chce słyszeć o powołaniach dla tych piłkarzy. Franz powinien dać szansę tym, którzy naprawdę na to zasługują. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że na środku obrony w kadrze z pewnością poradziłby sobie także Marcin Komorowski, mający za sobą najlepszą rundę w karierze. W szatni kadry przydałby się także Michał Żewłakow, który po powrocie do polskiej ekstraklasy z miejsca stał się jej czołowym zawodnikiem. Szkoda tylko, że nie w oczach selekkcjonera.</p>

- Ciekawy jest przypadek Żewłakowa. Piłkarz ten, jak wiadomo skreślony przez Smudę razem z Arturem Borucem, w Legii przeżywa drugą młodość. Gra tak, jak przez całą karierę - nie ma w tym wielkich fajerwerków, ale jest solidność, "Żewłak" nie schodzi poniżej pewnego poziomu, bo zwyczajnie nie może, jest na to zbyt doświadczony. Jego pozyskanie to był świetny ruch transferowy Legii. Żewłakow nie tylko umiejętnie dyryguje linią obrony, ale potrafi też zrobić dobrą atmosferę w zespole poza boiskiem. Podkreślają to niemal wszyscy zawodnicy w zespole Macieja Skorży. Nie słyszymy o żadnych ekscesach Żewłakowa, nie jawi się on nam jako diabeł wcielony, a tak przedstawia go Smuda. Dziwna to historia. Któryś z tej dwójki szkoleniowców musi się mylić i coś mi się wydaje, że nie jest to trener Legii. Efekt jest taki, że tracimy obrońcę, który mógłby pomóc drużynie na Euro - zauważa Przemysław Rudzki z "Faktu".

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.