Fatalna kontuzja Kostii Machnowskiego
22.04.2012 20:15
Pech nie opuszcza byłego bramkarza Legii Kostiantyna Machnowskiego. Wszyscy pamiętamy jego problemy związane z wypożyczeniem do Obołoni, kiedy jego certyfikat nie został przesłany do UEFA na czas i piłkarz przez pół roku nie mógł grać w żadnym klubie. Od początku obecnego sezonu Kostia regularnie występuje w barwach zespołu z Kijowa. Broni na tyle dobrze, że zainteresowały się nim już drużyny z czołówki tabeli ligi ukraińskiej. I kiedy wydawało się, że w końcu los uśmiechnął się do Ukraińca przytrafiła mu się paskudna kontuzja.
fot. football.ua
W 17. minucie meczu Dniepru Dniepropietrowsk z Obołoni Kijów Matheus ograł jednego z obrońców i był dobrej sytuacji tuż przed polem karnym. Z bramki poza szesnastkę wybiegł Kostia i główką chciał uprzedzić Brazylijskiego napastnika. Niestety ten nie cofnął wysoko podniesionej nogi i trafił podeszwą prosto w twarz Machnowskiego, który zalał się krwią. Matheus został ukarany czerwoną kartką, kiedy pochylił się nad Kostią zakrył twarz rękami i sam nie wiedział jak przeprosić. Dwie godziny po meczu zawodnik wydał oświadczenie na oficjalnej stronie klubu - przeprasza byłego bramkarza Legii, zaświadcza iż nie zrobił tego celowo i życzy szybkiego powrotu do zdrowia. Sytuację można obejrzeć na poniższym filmie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.