Fernando Santos selekcjonerem reprezentacji Polski
23-01-2023 / 19:00
(akt. 23-01-2023 / 19:12)
We wtorek, 24 stycznia (godz. 13:00), odbędzie się prezentacja nowego selekcjonera reprezentacji Polski, 68-letniego Fernando Santosa, co potwierdził na Twitterze prezes PZPN-u, Cezary Kulesza, publikując zdjęcie z Portugalczykiem. Na tym stanowisku zastąpi Czesława Michniewicza, byłego trenera Legii Warszawa.
fot. Twitter
Od 2014 do 2022 roku Santos prowadził reprezentację Portugalii, z którą zdobył mistrzostwo Europy (2016) i Ligę Narodów (2019), a ostatnio dotarł z nią do ćwierćfinału MŚ w Katarze. W przeszłości był też selekcjonerem kadry Grecji (2010-2014), wcześniej trenował także kluby portugalskie oraz greckie.
Komentarze (194)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
"Piłkarze chcą grać tak, albo tak...", temu się nie podoba taka gra, ten jest niezadowolony, inny kręci głową... Jest to jakaś choroba w naszej piłce. Owszem, nie doczekaliśmy się ostatnio wybitnych trenerów, ale jeśli będzie trwała atmosfera, w której środowisko notorycznie przyklaskuje piłkarzom przeciw trenerom, nigdy nie będzie dobrze.
Moim zdaniem trener zagraniczny z autorytetem i sukcesami, zwłaszcza taki, który nie bał się posadzić na ławie Ronaldo, może być potrzebny w tym kontekście.
Pozdrawiam
Michniewicz na MS w Katarze zalozyl sobie ze zdobedzie w grupie 4 punkty. NIe 9 7 czy 6 tylko 4. I tak gralismy .Niestety porazka Argentyny z Arabia pokrzyzowala mu plany bo Argentyna musiala z nami zagrac na powaznie a nie wystawili rezerw jakby mogli to zrobic przy 6 punktach
Pzdr
Pzdr
Przedtem i w wolnych chwilach, bo ciężka praca to była.
Pzdr
Też żartem. Media to rozpowszechnianie..
Pzdr
Nie wiem dlaczego Santosa określać mianem "bajeranta". Nie znam go najlepiej, ale też nie słyszałem opinii, od tych co znają, żeby komuś wciskał kit, był krasomówcą, jak jego kolega po fachu z Portugalii. Nie przypominam sobie, żeby jego odejście skądkolwiek skończyło się aferą. Żeby odstawił takie numery jak Sousa dwa razy w ciągu roku.
Kwestią zasadniczą jest moim zdaniem, dać selekcjonerowi pracować. Żeby obudować go, w porozumieniu oczywiście, fachowcami w tym dobrze rokującymi i przygotowanymi polskimi trenerami. Żeby ustalić jasne i czytelne zasady funkcjonowania Kadry. Żeby przy Kadrze był dobry organizator, który będzie czuwał nad tym, żeby praca nie była zakłócana przez jakieś głupoty.
Żeby środowisko piłkarskie, zwłaszcza selekcjonerzy kadr juniorskich, chcieli pracować z selekcjonerem.
Żeby przestać w końcu usprawiedliwiać piłkarzy, przyzwalać na ich kaprysy, a stanąć po stronie selekcjonera.
Pozdrawiam
I wcale sie nie dziwie. Bo to rozsadna decyzja bedzie
Miałem wiele uwag do gry Portugalii za kadencji Santosa. Grali brzydko, minimalistycznie i nie wykorzystywali potencjału ofensywnego graczy. Polska ma o wiele mniej klasowych piłkarzy niż Portugalia. Jestem bardzo ciekawy, jak Santos poukłada naszą reprezentację?
Kulesza mnie zaskoczył. Prędzej spodziewałem się jakiegoś Probierza, niż trenera z takim doświadczeniem i wynikami.
Też tak myślę...bedzie to szansa dla Tobiasza i Nawrockiego aby pokazali się z jak najlepszej strony
Na razie podstawowa różnica jest taka, że pracował przeważnie w mocniejszych klubach, ze zdecydowanie lepszymi zawodnikami(poza nielicznymi wyjątkami), niż Michniewicz. Oczywiście jest trenerem o olbrzymim doświadczeniu, dużo większym autorytecie w swoim kraju, niż Michniewicz w Polsce. Natomiast wyrabiał sobie markę w kraju, który jest wysoce rozwinięty piłkarsko, z dużą liczbą bardzo dobrze wyszkolonych technicznie i taktycznie piłkarzy. Osiągnął przez to oczywiście proporcjonalnie zdecydowanie większe sukcesy, niż Michniewicz.
Ale to nie musi oznaczać różnic w spojrzeniu na futbol, u obu trenerów. Choć oczywiście metody realizacji celów oraz warsztat, mogą być różne. Bardzo możliwe, że Kadra Santosa będzie grała również pragmatycznie. Tym w czym być może będzie różnica zasadnicza, może okazać się autorytet Portugalczyka. Być może chcąc, podobnie jak Michniewicz, postawić na dyscyplinę w grze defensywnej całej drużyny, na organizację gry, będzie w stanie wykrzesać większą jakość u piłkarzy w tych elementach? Zachęcić do większego zaangażowania w pracę na rzecz drużyny? Do nieco większej różnorodności, żeby w różnych fazach meczu grać nieco inaczej?
I tu nie chodzi o to, że są to elementy o których Michniewicz może nie mieć pojęcia, bo na pewno pojęcie ma. Różnica moim zdaniem może zasadzać się w tym, że Santos - kto wie - może cieszyć się większym autorytetem wśród piłkarzy i przekonać ich do bardziej wytężonej pracy. Mimo, że założenie stylu podporządkowanego wynikom, łączy obu trenerów.
Generalnie Portugalia kojarzy nam się z Ronaldo, Deco, techniką, Brazylią w Europie, itd. Ale jeżeli przeanalizować na chłodno styl pracy trenerów portugalskich, nie jest to takie oczywiste. Jose Mourinho to fanatyk taktyki. Fernando Santos ma bardzo wyważony styl. Pamiętamy jak ostrożnie nastawił Sporting przeciwko Legii Jorge Jesus. Nie każdy jest Scolarim. A "ofensywny szarlatan" Sousa, najpierw uciekł z Polski, a potem pogonili go z Brazylii. Niebawem pewnie trafi znów do Izraela, czy na Węgry.
Pozdrawiam
;))))
"Pierwszy wywiad Santosa: Nie chodzi o to, aby ładnie grać, tylko wygrywać"
Jak zagraniczny uzna, że reprezentacja Polski musi grać defensywnie i asekuracyjnie na wynik to widocznie tak musi być i ma rację. Nastąpi zwrot o 180 stopni i gadka o tym, że mamy piłkarzy zmieni się na taką, że jednak nie mamy piłkarzy do innej gry.
Dobrze że Santos został selekcjonerem, z jego pragmatycznym podejściem do piłki faktycznie będziemy mieli szanse coś osiągnąć, ale z drugiej strony żałuje, że nie wybrali jakiegoś "Zemana" od ofensywnej piłki i nie zweryfikujemy opinii o tym, jak to Polska może grać pięknie i ofensywnie, bo przecież ma piłkarzy.
Już jeden był od pięknej gry i ofensywki, który nawet wysoko pokonał San Marino. Tylko później miał pecha bo na EURO trafił na trochę silniejsze drużyny;)
Ale, ale, ale, ale, ale, ale, ale przynajmniej próbowali grać w piłkę!
"Oczywiście zrozumiałem pytanie i rozumiem i jaki jest jego cel ale też muszą państwo zrozumieć że w tym momencie nie powinienem na nie odpowiadać" - powiedział trener. "Odniósł się też do wyników Czesława Michniewicza Widziałem wszystkie mecze, ale wyrażenie opinii chcę pozostawić na później...
Dobrze zrobił, że nie zniżył się do poziomu pytania.
Tej ziemi.
Pzdr
Dajmy mu szanse.
Pzdr
Pzdr
Powiem Ci ze nie po drodze mi z Lewndowskim. Jego zachowanie w ostatnich latach nie jest godne kapitana reprezentacji Polski. Nastrzelal bramek duzo dla Polski ale trzeba tez zobaczyc komu on je strzelal
Podzielam Twoje zdanie w 100%. Niestety, a może stety jest do ofstawki. Trzeba wypromować, w dobrym tego słowa znaczeniu, jakiegoś chłopaka. Niestety ani Milik ani Piątek mnie nie przekonują. Może jednak przestawić Kamińskiego na 9. Ma potencjał.
Pzdr
Karol Swiderski pokazal ze nie obce jest mu strzelanie bramek w reprezentacji. Pamietam jak Polacy strzelali gola na 5.0 z Finlandia i kamera najechala na Lewndowskiego ktory nie gral w tym meczu i nie mial on za wesolej miny.
Śmieszą mnie pytania w stylu "kto za niego?"
Glik, gdy przeciwnik ma zamiar wchodzić w pole karne, to tylko rączki z tyłu zaplata, a przede wszystkim gubi krycie i przegląd sytuacji i asekuruje drugiego obrońcę zamiast wolnego przeciwnika w polu karnym...
Mecz z Francją
Dwie bramki które nam wsadził Mbappe to były asysty honorowe Glika.
Stał przed Francuzem w takiej odległości, by nie zablokować lub być trafionym piłką, rączki za siebie i jeszcze się yebany uchylał gdy piłka leciała.
Można bardziej bezczelnie mieć wyyebane na reprezentację niż ten burak z wyrokiem za pobicie dzieciaka na Mazurach ?
Gruby, niezwrotny, wolny stoper z zespołu broniącego się przed spadkiem do 3.ligi włoskiej był u 711 "liderem" defensywy. Śmiech na sali....
Chwalący Glika i Kiwiora oglądali mundial na livescorze?
A kto się interesuje tym świetnym Dawidowiczem? Twoje prognozy mają to do siebie, że są gówno warte.
Nigdy nie broniłem Glika za miniony Mundial. Natomiast nie wiem gdzie, w jaki sposób i czym Ty oglądasz mecze, skoro wywalasz z 5 i 6 "prognozy składu" cenionych za granicą zawodników, a wystawiasz co chwila kontuzjowane duety z Championship(w tym piłkarza, który zawalał bramki na Mundialu i jest przesurowy technicznie) i Serie B oraz totalnie niezweryfikowanych w rywalizacji zawodników w piłce na wyższej poziomie. Widać świat się nie poznał, dopiero muszą zasięgnąć rady eksperta, żeby dojść prawdy.
Pozdrawiam
Podnieta była taka sama jak z Kiwiorem w Arsenalu...
I taka sama będzie weryfikacja...
Z Kiwiorem jest jak z baśniowymi „szatami króla” – jak ktoś spojrzy na Kiwiora chłodno i trzeźwym okiem, to uświadomi sobie, że to cienias…. Wręcz przehajpowany drewniak.
Skończy się jak swego czasu z Salamonen w Milanie właśnie.
Mundial to była kompromitacja w Kiwiora wykonaniu. Zero argumentów, mnóstwo baboli, wolny, nie umie wyprowadzać piłki, gubi krycie, łatwy do ogrania, w pojedynkach fizycznych miękki jak pippka.
Ma dziś dobry pijar, ale czysto sportowo to jest obrońca na max Eredivisie – oczywiście przy założeniu, że podniesie umiejętności. W obecnej formie mógłby mieć problem z grą w podstawie Lecha czy Legii.
Idealna recenzja Bielika oraz kilku innych Twoich "odkryć".
Pozdrawiam
Niedaleko 10lat temu młody Krystian Bielik przechodził do Arsenalu. Gdzie jest teraz? W fikcyjnej "Vice-kadrze gwiazd!" via przełom II i III ligi.
Pozdrawiam
Bo to też bandyckie środowisko?
Uważam, że warto aby tacy ludzie jak Piszczek, byli blisko Kadry, wspierali ją.
Z drugiej strony powstaje pytanie: Czy na pewno Piszczek jest gotów, żeby pracować przy Kadrze A jako trener? Jakie ma kwalifikacje do tej pracy? Jego doświadczenie trenerskie przecież jest niewielkie, a w dodatku jeszcze nie zdobył formalnych kwalifikacji. Na pewno wielkim atutem jest rozwijanie przez niego współpracy w zakresie szkolenia, między BVB, a jego akademią piłkarską. To duża sprawa. Ale czy nie lepiej ten potencjał spożytkować na rzecz rozwijania szkolenia młodzieży w oparciu o autorytet piłkarza i struktury PZPN, co przy kształceniu się i intensywnym dążeniu do zawodu trenera mogłoby go i tak doprowadzić w końcu do Kadry A?
Nie przeczę, że Piszczek ma potencjał na dobrego trenera, ale zastanawiam się czy nie pośpieszono się z tą decyzją, powierzając mu tak odpowiedzialną funkcję, w momencie gdy jest zupełnie nie zweryfikowany jako trener. Dlaczego np. nie wybrać Tomasza Wałdocha, który przecież jest też wybitnym reprezentantem Polski, legendą Schalke i ma wielkie doświadczenie jako asystent i trener młodzieży w dużym zagranicznym klubie? Dlaczego nie wybrać Urbana? Dlaczego nie młoda fala trenerów, którzy kształcą się i udowadniają, że mimo mocno ograniczonych warunków można wykonywać dobrą pracę, jak Szulczyk czy Niedźwiedź? Dlaczego nie Magiera?
Tak jak pisałem, uważam, że warto aby Piszczek działał nie tylko przy Kadrze, ale w strukturach PZPN, mając realny wpływ, na implementację swojego doświadczenia i wpływów w futbolu z wyższej półki, do naszego środowiska piłkarskiego. Ale czy już teraz na poziomie trenera?
Mam nadzieję, że się mylę, ale odnoszę wrażenie, że trochę wygrywa "gwiazdomania", nad chłodną kalkulacją. Przypomnijmy erę Beenhakkera. Wtedy też mieliśmy polskich trenerów wokół Holendra. Kto najbardziej skorzystał? Ten, kto po prostu był trenerem mającym jakieś przygotowanie merytoryczne i choć kilka sezonów przepracowanych jako trener - Jan Urban. Kto skorzystał najmniej? Dariusz Dziekanowski, który nie wiem na jakiej podstawie został trenerem selekcjonerem Kadry juniorów, a po zakończeniu jego współpracy z Beenhakkerem okazało się, że jedynie blokował miejsce innemu trenerowi. Niczego po sobie nie zostawił jako szkoleniowiec.
Mam nadzieję, że decyzja o tym, aby Piszczek już teraz pracował jako trener przy Kadrze A, jest dobrze przemyślana.
Ja po prostu podałem dwa skrajne przykłady. Oczywiście Nawałka, Ulatowski. Obaj mieli już pewien staż obejmując posadę asystenta.
Obaj też w jakimś stopniu się sprawdzili. Nawałka jako selekcjoner na Euro 2016, a Ulatowski jako koordynator pracy młodzież i trener rezerw w Lechu. Dziekanowski - super gwiazda, był nieporozumieniem. Rzecz jasna był też Bogusław Kaczmarek, który raczej zbliżał się już do końca kariery, ale on był trenerem uznawanym za autorytet szkoleniowy w Polsce, który ponadto nie miał alergii na zagranicznego selekcjonera.
Ja w żadnym wypadku nie twierdzę, że Piszczek będzie gwiazdorzył, że wywali Kadrę do góry nogami. Wieść niesie, że bardzo sumiennie, mądrze, cierpliwie i ze skromnością, mimo swej popularności, podąża ku zawodowi trenera. Świadczy o tym chociażby wybranie stażu trenerskiego u Papszuna, a nie za granicą, gdzie wyrobił sobie markę. Natomiast po prostu zastanawiam się, czy nie lepiej, z wielu względów, aby zaczął od Kadry juniorskiej, gdzie też przydałaby się świeżość spojrzenia. Z takiej perspektywy też przecież mógłby czerpać i angażować się we współpracę z selekcjonerem Santosem.
Pozdrawiam
Roman masz trochę racji, ale trzeba pamiętać o pewnych sprawach.
Po pierwsze, polskie media uwielbiają wyszukać jakiś temat, żeby się przypier.dolić a od pewnego czasu w mediach wałkowany jest temat wykorzystywania naszych byłych gwiazd. Więc w tym kontekście Piszczek zamyka temat. Chodzi o to, żeby trener miał pewien spokój a nie musiał gasić medialne gów.noburze.
Po drugie, Piszczek nie jest jakimś amatorem i o piłce wie dużo a może wiedzieć jeszcze więcej jeśli chodzi o zarządzanie drużyną z pozycji sztabu. Dodatkowo on zna prawie wszystkich zawodników a z pewnością tych najważniejszych i może być bardzo pożyteczny w układaniu relacji z zespołem.
Dobrym ruchem jest zatrudnienie Kaczmarka, bo to jest młody trener, ze sporym potencjałem, inną mentalnością i on też może się rozwinąć obserwując jak doświadczony trener zarządza zespołem.
Mnie się wydaje, że w sprawach taktycznych, rozumienia gry trenerzy z pewnego pułapu mają bardzo podobną wiedzę. Różni ich w jaki sposób zarządzają kadrą, jak budują relacje z zespołem i poszczególnymi zawodnikami. To jest istotne, bo na koniec grają zawodnicy a nie trener ze sztabem i to oni muszą zaakceptować i realizować pomysły trenera. Piszczek będzie w tym pomagał i razem z Kaczmarkiem obserwował i uczył się jak to działa.
"Jakub Olkiewicz
@JOlkiewicz
"Jeden z piłkarzy anonimowo mówi, że to stary dziad, co na stołówce je same tłuste rzeczy. Drugiemu strasznie przeszkadza dym nikotynowy. Szatnia jest podzielona, bo część zawodników wolałaby pracować z trenerem bardziej ofensywnym, przystojnym i co najwazniejsze - Polakiem"."
ale fakt, że nasze orły nie potrafią wymienić kilku podań, by nie stracić piłki to też wina trenera?
Nie piłkarzy?
Kto miał realizować te misterne plany Czesława, gdy nasze orły gubiły piłkę na boisku?
Czy tu przyjdzie Santos, czy inny Probierz, to nic się nie zmieni, bo przecież nie nauczy ich podstawowych umiejętności opanowania piłki czy podania, bo z tym już są widoczne gołym okiem problemy.
@Piotrowicz17
" Niedoszły prezes PZPN, Marek Koźmiński w rozmowie na Kanale Sportowym stwierdził, że widzi Andrzeja Juskowiaka i Grzegorza Mielcarskiego w sztabie kadry Fernando Santosa, bo mówią po portugalsku."
;))))))))))))
Nie wiem jakie kwalifikacje mają Mielcarski i Juskowiak, żeby trenować na poziomie Kadry Narodowej A? Wydaje mi się, że lepiej postawić na Urbana. Choć tu jest też ryzyko, bo z jednej strony jest to trener z doświadczeniem pracy za granicą, w iberyjskich klimatach i sukcesami na polskim podwórku, umiejący też być łącznikiem między futbolem młodzieżowym, a dorosłą piłką. Z drugiej nie wiem czy Urban zgodziłby się z Santosem w temacie spojrzenia na futbol. Jeżeli myślimy przyszłościowo, wydaje mi się, że Magiera mógłby być trenerem skupiającym w sobie spore doświadczenie pracy na różnych szczeblach szkolenia w klubach i reprezentacji, osiągnięcia w rozwijaniu młodych piłkarzy, doświadczenie w zderzeniu z piłką międzynarodową(wyniki z Realem i Sportingiem), a także nadzieję na przyszłość. Może też ktoś z młodych, utalentowanych trenerów, jak Szulczyk czy Niedźwiedź?
Tutaj chyba nie ma co się sugerować językiem, ale jakąś szerszą strategią. Natomiast nie wykluczam, że Mielcarski mógłby się przydać. Nie jako trener, ale człowiek mający doświadczenie na poziomie dyrektora sportowego, a w tej sytuacji znajomość portugalskich i polskich realiów mogłaby być atutem. W jakiejś działalności organizacyjnej może tak, ale w kwestiach szkoleniowych, mam poważne wątpliwości.
Pozdrawiam
Ultradefensywnego Czesia (którego fanem nie jestem ale zwalnianie go za defensywna taktykę - gdy nigdy innej nie preferował) w imię tego ze trzeba grać bardziej ofensywnie zamieniamy na ultradefensywnego Santosa który wyszedł z grupy na euro 2016 trzema remisami i zawsze dbał o zabezpieczenie tyłów mając nadzieje ze wśród technicznych Portugalczyków Cristiano wbije jakaś patelnie!
Czy to żart czy po prostu teraz mamy Santosa żeby go grillować na 1,5 roku za defensywna grę.
Jakby Pan prezes nie wiedział to Michniewicz i Santos maja conajmniej jedna wspólna cechę - preferują grę defensywna. Jest tez taki Murinho on tez woli defensywę natomiast ofensywę lubi np Guardiola i Klopp tak dla prezesa kuleszy pisze gdyby tego nie wiedział :)
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1041860/glos-z-portugalii-santos-i-polska-to-dobra-mieszanka-ale-jak-trzeba-bedzie-lewan
Treść komentarza PietrekLegia wraz z konwersacją (1 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -Pierwsze co to zbudowanie obrony od nowa.
Druga linia do zbudowania. Może Bielik/Moder Szymański Sebastian Zielu.
Kiwior po transferze do Arsenalu raczej spedzi najbliższe mecze na lawce, Bednarek wrocil z wypożyczenia bo grzał lawkę cała rundę. Bereś w Napolii po meczu w Pucharze Włoch babolu i odpadnieciu ławeczka. Cash ostatnie5 meczów jeden 90 min jeden 24 jsden 9 i dwa ławka
Santos to duze nazwisko, na pewno trener przez duze T, aczkolwiek jest kilka ale i zdecydowanie bardziej wolalbym Bento lub Petkovica. Mam nadzieje ze nie bedzie to dla niego odcinanie kuponow i spokojna emerytura, bo nie ukrywajmy ze biorac pod uwage wiek nowego selekcjonera reprezentacji Polski jest takie ryzyko.
Tak czy inaczej powodzenia - na pewno nie bedziemy musieli sie wiecej wstydzic i czuc zazenowanie bo reprezentacje prowadzi ktos pokroju 711 ani wiecej ogladac tej topornej gry z ktorej slynal przyjaciel fryzjera.
A ze pietrekglupek/pjetras ma bol d**y - bardzo dobrze, ma bolec)))
Spocznij. W sensie wyników, opinii i klasy zawodników z którymi pracował to Vento i Petkovic mogą za nim nosić torby z dresem, garnitury i kije golfowe.
Kulesza mnie zaskoczył i pozytywnie zadziwił. I trenerem i asystentami.
No niech teraz k***a któryś z tych sparaliżowanych wizją gotówki, gwiazdorów mu podskoczy.
Pzdr
bynajmniej nie odbieram Santosowi ogromnego doswiadczenie, mam tylko nadzieje ze bedzie wciaz chce mu sie chciec.
Gwiazdki tez ustawi do pionu, bo nawet jesli jestem w stanie zrozumiec ze juz nie mogli zniesc tej archaicznej i prymitywnej taktyki 711 i w meczu z Francja wzieli sprawy w swoje rece, to jednak hierarchia musi w druzynie obowiazywac.
Pozdro!
Jego Portugalia z Ronaldo, Fernandesem, Leao, Bernardo Silvą, Jotą, Felixem, Andre Silvą czy Joao Felixem grała toporną i mało atrakcyjną piłkę. Euro 2016 wygrali ostrożną i zachowawczą grą, mając 39% posiadania piłki z Chorwacją, 46% z Polską, 45% z Walią i 42% z Francją. Nie nastawiałabym się na to, że Polska będzie grała inaczej.
Você estaria interessado em assumir o cargo de seleção polonesa? Estou convencido de que suas conquistas e autoridade podem contribuir muito para melhorar o nível de nossa representação.
Portugalskiego nie znam.
Pzdr
Pzdr
Pzdr
Pzdr
Jeżeli ma jeszcze zapał do pracy i naprawdę traktuje Polskę jako wyzwanie, to czemu nie? Chociaż, ciężko mi sobie wyobrazić 70 letniego chłopa jeżdżącego po meczach eklapy, czy nawet serie a,b, szukającego odpowiednich nóg do grania.
Co by nie mówić, to najlepszy trener Repry jakiego mieliśmy, nie da sobie wejść na głowę i może odstawi Kryche, oby zdrowie i chęć do pracy dopisało !
Bylby Bento to chcialbyc Santosa
Kiedy to sie u nas skonczy to narzekanie
Albo nie komentuj, bo to strasznie śmiesznie wygląda później ;)
Jak ocenia Pan grę Polski na MS w Katarze?jakie pan widzi atuty w grze piłkarzy?
A tak poważnie, to Santos jest bardzo ciekawą kandydaturą, chyba najlepszą z obecnie możliwych. Obawiam, się tylko, że jak obejrzy kilka meczów naszej e-klapy to powie sobie - w co ja k*rwa wdepnąłem ;)
Co można jeszcze o o wyborze jego osoby powiedzieć? To, że będzie powtórka z Beenhakkera czyli atak polskiego betonu i PMSu w jego stronę , tego możemy być pewni.
Jestem przekonany, że tak będzie.
Nie porównuję, stąd emotka ;)
Ps. Ktoś tu pisze by żegnać Glika czy Krychowiaka. No ok, ale kto za. Glik może wolniejszy niż kilka lat temu, ale to nadal lider obrony. Charyzma, osobowość i wzór dla młodych. Środek bez Krychowiaka też jakoś nie hulał. A ten super Bielik na mś cieniował. Tak samo nie widzę następców Glika w obronie. Tzn. no może i są ale albo nie grają albo są za młodzi.
Więc spokojnie. I mam nadzieję że to nie będzie Sousa bis.
No ale Santos też umie trzymać dyscyplinę w drużynie a naszym co niektorym gwiazdorom będzie ona potrzebna
Wg mnie najlepsza opcja w miarę w zasięgu to Bielsa, ale Santos też jest wielka postacią na rynku trenerskim.
Powiadasz ze Czesio go nakryl czapka
Hehe chyba żartujesz Araby prezentowali lepsza piłkę szybszą i miłą dla oka i gdyby wykorzystali swoje okazje a mieli to Czesio moglby sie już po tym meczu pakować
A jeżeli już mówisz o taktyce to też można powiedzieć że Renard rozpracował Argentyne
Pzdr
Bo rozpracował. Wiedział co gra Argentyna i wiedział jak temu się przeciwstawić czyli ustawiając pułapki ofsajdowe. A gdy prowadzili 2-1 wiedzieli jak dowieść wynik przy zwiększającej się frustracji Argentyńczyków. To samo wiedział Michniewicz o Arabii i dowiódł 2-0 dzieki czemu wyszedł z grupy.
Mecz z Arabia wygraliśmy dzięki szczęściu i Szczęsnemu a nie taktyce Czesia
Byliśmy gorszym zespołem ale to już historia...
Wolałbym Renarda ponieważ ma zapał osiągnąć coś jeszcze w swej karierze no i przedewszystkim wiek
Że pozwole sobie zacytować słowa użytkownika powyżej "Ciezko wyobrazić 70 letniego chłopa jeżdżącego po meczach eklapy, czy nawet serie a,b, szukającego odpowiednich nóg do grania."
Mimo wszystko Santos posiada doświadczenie które może zaprocentowac
Życzę mu powodzenia
Szanuję opinię ale to Polska zrobiła wynik jaki chciała mimo tego że Arabia grała piłką.
Jak już mnie cytujesz, to może warto w szerszym kontekście, a nie jak dziennikarz TVN , zdanie wyrwane z kontekstu.
Santos potrafił porozumieć się z CR7, przynajmniej przez długi czas tak było to i z naszymi " gwiazdami " da radę.
Już dawno reprezentacja nie miała tak dobrego trenera.
"Jego najlepszy moment w greckiej piłce przypada na pracę w AEK-u Ateny i czas, w którym zmienił klub na reprezentację w 2010 roku. To człowiek, który posiada osobowość zwycięzcy. Zawsze był uczciwy i bezpośredni w stosunku do piłkarzy. Do dziś ma silne więzi z niektórymi zawodnikami, z którymi przez lata współpracował w naszym kraju – opowiada Dimitris Vergos, dziennikarz greckiej Gazzetty oraz Dikefalos.
– Santos jest perfekcyjny pod względem taktycznym. Doskonale trzyma też dyscyplinę w drużynach, które prowadzi. Jego drużyny potrafią osiągać dobre wyniki, a przez to są skuteczne. Charakterystyczna jest solidność w obronie, ale nie oznacza to, że stawia na defensywny futbol. Do tego dochodzi umiejętność właściwego radzenia sobie z mocnymi osobowościami – twierdzi Vergos."
https://sport.tvp.pl/65814877/fernando-santos-selekcjonerem-reprezentacji-polski-mistrz-europy-przejmie-bialo-czerwonych-to-najlepszy-wybor
A nam przebudowa jest potrzebna jak tlen.
Pzdr
Bo ja myślę że za dwa lata senior Kolesia znów wybierze następnego trenera
Mają zasługi dla tej kadry, ale za zasługi się nie gra. Sportowo to już emeryci.
Santos preferuje ustawienie 4-3-3. Mamy oczywiście do tego ludzi.
Skład "na galowo" moim zdaniem powinien wyglądać tak:
Zalewski, Lewandowski, Kamiński
Moder, Zieliński, Kozłowski
Karbownik, Nawrocki, Dawidowicz, Cash
Szczęsny
Dwie kolejne jedenastki uzupełniające szeroką kadrę:
Milik
Skóraś, Bogusz, Lederman, Frankowski
Bielik
Reca, Wieteska, Piątkowski, Bereszyński
Drągowski
Piątek
Kownacki, Nowak, Kapustka, Jóźwiak
Poręba
Puchacz, Bednarek, Wiśniewski, Gumny
Grabara
Oczywiście w kręgu zainteresowań sztabu powinni być też tacy piłkarze jak:
Bramkarze - Skorupski, Tobiasz
Obrońcy - Peda, Mosór, Michalski, Helik, Walukiewicz
Pomocnicy - Wolski, Linetty, Cebula, Murawski, Strzałek, Kowalczyk, Żurkowski, Borys
Skrzydłowi - Grosicki, Wdowiak, Fornalczyk, Płacheta
Napastnicy - Świderski, Buksa, Szymczak, Benedyczak
Pozdrawiam
Posadził CR7, posadzi i Lewego.
Pzdr
Kiwior? Nie dość, że słaby, to jeszcze będzie przyspawany do ławki w klubie. Bezużyteczny dla kadry
Już pisałem Tobie, że nie wykluczam, iż niektórzy z wymienianych przez Ciebie "piłkarzy zagadek", zwłaszcza tych młodszych rocznikowo, okaże się wzmocnieniem Kadry. Ale nie przedstawiłeś żadnych dowodów. A wstawianie Dawidowicza czy Bielika do pierwszego składu lub w jego okolice
Jak na razie "ograniczony" Szymański jest podstawowym zawodnikiem lidera ligi holenderskiej, jednej z najbardziej technicznych lig w Europie. A "przyspawany do ławki" Kiwior, grający do tej pory bez przeszkód w Serie A i ceniony w tej lidze, trafił do lidera Premier League. To są fakty.
Rozliczasz z wszystkich błędów Bielika, który nigdy nie podskoczył powyżej Championship, a pomijasz Kiwiora, jedno z odkryć Serie A.
To wiele wyjaśnia.
Pozdrawiam
Ty, widać, masz pamięć jeszcze słabszą.
Pozdrawiam
Dawidowicz niech najlepiej zagra w duecie z Bielikiem, kolejnym artystą-zbawcą reprezentacji, który miał w karierze więcej kontuzji niż udanych meczów.
A świat piłkarski, łącznie z jego ukochanym Flamengo, poznał się na Sousie. Jego wybory znaczą tyle, że przegrał Euro, wcześniej wyłączając nas z walki o pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej do Mistrzostw Świata, osiągnąwszy wspaniały bilans w dwumeczu z Węgrami. Sousa przegrał ze Szwecją. Szymański był jednym z liderów zwycięstwa ze Szwecją, które dało awans na Mundial.
Pozdrawiam