Franciszek Smuda: To był dobry mecz
10.10.2010 09:04
Spodziewał się pan tak twardej gry ze strony Amerykanów?
- Oczekiwaliśmy, że Amerykanie zagrają agresywnie. My chcemy grać z takimi przeciwnikami, żeby na tle silnego rywala, realizować styl, którego się uczymy. Przez większość meczu mieliśmy inicjatywę i organizowaliśmy sobie kontrataki, a nawet grę pozycyjną. Piłka chodziła od nogi do nogi, nie było straty piłki po trzech podaniach, a o to mi właśnie chodzi.
Budujące jest to, że pana podopieczni nie załamali się po stracie pierwszej bramki.
- Nigdy nie było tak, że moje drużyny kończyły grę po utracie bramki. Ja przeżyłem z wieloma zespołami kilka horrorów, gdzie przegrywając 0:3, wyciągaliśmy wynik na 4:3. Ten zespół budujemy tak, aby w takim stylu i z takim charakterem grał w każdym meczu do końca na mistrzostwach Europy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.