Domyślne zdjęcie Legia.Net

Francuski pilkarz w Legii?

Robert Balewski

Źródło: gazeta.pl

07.07.2006 13:23

(akt. 25.12.2018 12:40)

Do poniedziałku nowych twarzy nie będzie. We Francji już na pewno. Pojawi się piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej, a jest duża szansa na sprowadzenie francuskiego zawodnika - mówi <b>Marek Jóźwiak</b>, skaut Legii Warszawa. Drużyna <b>Dariusza Wdowczyka</b> do podparyskiego Lisses wyrusza w najbliższy poniedziałek. Obóz przygotowawczy potrwa dziesięć dni, a największy nacisk szkoleniowiec Legii stawia na sparingowe granie z silnymi francuskimi rywalami. - To będzie niezłe przetarcie przed eliminacjami do Ligi Mistrzów - mówi trener, który walkę o III rundę LM stoczy 25 lub 26 lipca (rewanż 1 lub 2 sierpnia) z mistrzami Estonii lub Islandii.
Piłkarzem z Wybrzeża Kości Słoniowej testowanym na zgrupowaniu ma być defensywny pomocnik Eric K'nda. 25-letni pomocnik występował ostatnio w belgijskim Beveren. Mile widziany będzie też napastnik (nic nie wyszło z transferu Oriola Riery z FC Barcelona) i klasowy obrońca. Sparingi we Francji zapowiadają się niezwykle atrakcyjnie. Już we wtorek mecz z Olympique Marsylia. - Z pewnością zagrają w najlepszym składzie, bo 15 lipca mają mecz w Pucharze Intertoto. To ich ostatnia szansa na przećwiczenie pewnych elementów - mówi Jóźwiak. W kadrze Olympique są m.in. bramkarz Fabien Barthez i pomocnik Franck Ribery, którzy wraz z francuską reprezentacją zagrają w niedzielnym finale mundialu przeciwko Włochom. Wątpliwe jednak, aby wzięli udział we wtorkowym meczu testowym. Gospodarzem spotkania z piątym zespołem francuskiej Ligue 1, jak i pozostałych (15 lipca - FC Rennes, 18 lipca - St. Etienne, 19 lipca - PSG), będą rywale legionistów. Dlatego też poza autokarowym dojazdem na Parc de Princes, czyli stadion PSG, w pozostałych przypadkach warszawiacy będą dojeżdżać w dniu meczu szybkim pociągiem TGV (osiąga prędkość do 320 km/h). - Nie ma sensu się męczyć nocnymi powrotami po kilkaset kilometrów. Na miejscu będziemy mieli zapewniony nocleg w hotelu - tłumaczy Jóźwiak. Większą część obozu legioniści spędzą w ośrodku w siedmiotysięcznej miejscowości Lisses, gdzie do dyspozycji będą mieli boisko treningowe, kompleks odnowy biologicznej, a nawet pole golfowe. Zanim zespół pojedzie do Francji, już jutro rozegra czwarty mecz sparingowy tego lata (bilans: dwa zwycięstwa i jedna porażka). Rywalem będzie ŁKS Łomża, który awansował do II ligi. Początek spotkania o godz. 14. Klub przygotował dla fanów 900 bezpłatnych wejściówek. Przy kasie potrzebny będzie dokument tożsamości. Z Edsonem do FrancjiDickson Choto wznowił już treningi (nie grał w sparingu przeciwko Groclinowi Grodzisk we Wronkach oraz z Celtikiem Glasgow). Dokuczał mu ból mięśni uda. We wtorkowym meczu z mistrzem Szkocji urazu kostki doznał obrońca Tomasz Kiełbowicz. Porusza się o kuli, ale opuchlizna powinna zejść w ciągu kilku dni. Natomiast Brazylijczyk Edson, który również boryka się z kontuzją stawu skokowego, nie jest pewny wyjazdu do Francji. Zakładano, że zostanie w Polsce i przejdzie tu rehabilitację. - Odpocznie trochę i pojedzie. Nie widzę powodów, dla których ktoś z tej trójki miałby nie pojechać - mówi Jóźwiak.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.