Futsal: Czwarta porażka z rzędu, pechowe słupki
12.11.2022 21:55
W mecz znacznie lepiej weszli rywale. Yvaldo Gomes oddał 2 celne strzały (w ciągu 7 sekund), które zamienił na 2 gole. Z czasem "Wojskowi" zaczęli się rozkręcać, atakować, a w 11. minucie złapali kontakt – Andre Luiz precyzyjnie uderzył z pola karnego po idealnie wykonanym kornerze. Gospodarze złapali większą pewność siebie i tuż przed przerwą wyrównali po skutecznym strzale Mateusza Glińskiego z rzutu karnego. Leszczynianie odpowiedzieli w najlepszy, możliwy sposób – ponownie wyszli na prowadzenie. Robert Świtoń uderzył, a piłka wpadła do siatki po tym, jak została niefortunnie zablokowana przez Davidsona Silvę.
Po zmianie stron Legia mogła doprowadzić do remisu, lecz nie wykorzystała świetnej okazji, która zemściła się dość szybko. W 23. minucie Gomes oddał strzał z pola karnego i zdobył hat-tricka. Warszawiacy nie poddali się i doskoczyli do gości po 2 bramkach Silvy. Przyjezdni mogli znowu prowadzić, ale przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał Gomes.
Gdy wydawało się, że wynik się już nie zmieni, to Jakub Kąkol kapitalnie uderzył zza pola karnego w samo okienko, dzięki czemu zapewnił zwycięstwo Futsalowi Leszno (5:4).
Stołeczny zespół poniósł 4. porażkę z rzędu, jest na ostatnim, 15. miejscu w tabeli, a w przyszłą niedzielę, 20 listopada (godz. 18:00), zagra na wyjeździe z Dremanem Opole Komprachcice.
10. kolejka Futsal Ekstraklasy: Legia Warszawa – Futsal Leszno 4:5 (2:3)
Luiz (11. min.), Gliński (19. min. – k.), Silva (26. min., 36. min.) – Gomes (5. min., 6. min., 23. min.), Silva (20. min. – sam.), Kąkol (39. min.)
Legia (wyjściowa piątka): Warszawski – Marcinkowski, Knajdrowski, Milewski, Silva
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.