Futsal: Osiem goli w Warszawie. Legia wygrała z beniaminkiem
30.09.2023 19:45
Legioniści objęli prowadzenie już w 2. minucie, po płaskim strzale z dystansu Mykyty Storożuka. Chwilę później miejscowi podwyższyli wynik. Andre Luiz popisał się przechwytem i podał do Davidsona Silvy, który skutecznie uderzył z tzw. pierwszej piłki.
Beniaminek złapał kontakt w końcówce pierwszej połowy. Błażej Wenta, który był pod presją Mariusza Milewskiego, zdołał podać do Szymona Wrońskiego, który oddał silny strzał. W 30. minucie We-Met doprowadził do remisu. Milinton Tijerino wykorzystał rzut karny (ręka Storożuka) na raty, pokonując wprowadzonego z ławki Ignacio Casillasa.
Legia szybko odzyskała prowadzenie. Milewski podał w pole karne, Mateusz Madziąg niefortunnie przeciął piłkę, którą pechowo umieścił we własnej siatce. Po chwili było już 4:2. Silva zagrał z Luizem, który potężnie uderzył w okno.
Goście próbowali odpowiedzieć wycofaniem bramkarza, ale to nie przyniosło im korzyści. Co więcej, "Wojskowi" znowu odskoczyli, tym razem po indywidualnej akcji Michała Klausa i strzale zza pola karnego. Wynik ustalił Tomasz Warszawski, który trafił do pustej siatki.
Ostatecznie Legia wygrała 6:2 z We-Met, a za dwa tygodnie, czyli w niedzielę, 15 października (godz. 18:00), zagra na wyjeździe z Constractem Lubawa.
4. kolejka Futsal Ekstraklasy: Legia Warszawa – We-Met Kamienica Królewska 6:2 (2:1)
Storożuk (2. min.), Silva (8. min.), Madziąg (30. min. – sam.), Luiz (31. min.), Klaus (37. min.), Warszawski (39. min.) – Wroński (17. min.), Tijerino (30. min.)
Żółte kartki: Silva, Grzyb – Wroński, Wenta
Legia (wyjściowa piątka): Warszawski – Klaus, Pikiewicz, Storożuk, Milewski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.