Futsal: Wysoka porażka z wiceliderem

Constract świetnie wszedł w mecz, objął prowadzenie już w pierwszej akcji (28. sekunda). Pedrinho zagrał z lewej strony boiska do Tomasza Kriezela, który pokonał Tomasza Warszawskiego po silnym uderzeniu przy słupku. Wicelider ligi miał przewagę, co jakiś czas tworzył lepsze sytuacje, ale Legia nie poddała się i wyrównała. Davidson Silva popędził lewym skrzydłem, minął Kriezela i trafił do siatki.

Gospodarze chcieli zdobyć drugą bramkę, częściej atakowali, wypracowali parę szans, lecz nie zdołali ich wykorzystać. Stołeczna drużyna też podkręciła tempo, wykazała się skutecznością i zaskakująco wyszła na prowadzenie. Krzysztof Jarosz najlepiej odnalazł się w zamieszaniu wynikającym z rzutu wolnego, zmienił tor lotu piłki, strzelając gola.

Po przerwie kapitalnie w bramce radził sobie Warszawski, który utrzymywał Legię przy korzystnym rezultacie, Constract miał problemy z finalizacją. Gdy tempo spadło, zrobiło się 2:2. W 30. minucie Kacper Sendlewski podał do Macieja Jankowskiego, ten pokonał Ignacio Casillasa, który zmienił Warszawskiego. 

Drużyna z Lubawy wrzuciła wyższy bieg, poszła za ciosem i w końcówce odzyskała prowadzenie po trafieniu Adriano. Legioniści zdecydowali się na wycofanie bramkarza, ale nie dość, że to nie przyniosło im efektu, to stracili dwa gole, autorstwa Ivana Feliza oraz Sendlewskiego.

Ostatecznie Legia przegrała 2:5, ma 5 punktów przewagi nad strefą spadkową, a w najbliższą sobotę, 29 kwietnia (godz. 16:00) zagra u siebie z Red Dragons Pniewy.

28. kolejka Futsal Ekstraklasy: Constract Lubawa – Legia Warszawa 5:2 (1:2)
Kriezel (1. min.), Jankowski (30. min.), Adriano (35. min.), Feliz (38. min.), Sendlewski (39. min.) – Silva (8. min.), Jarosz (16. min.)

Żółte kartki: Feliz, Kriezel – Silva, Jarosz, Tarnowski

Legia (wyjściowa piątka): Warszawski – Monteiro, Pinto, Jarosz, Silva

TABELA FUTSAL EKSTRAKLASY: