Domyślne zdjęcie Legia.Net

G-4 chce oprotestować umowę z Ideą

Adam Dawidziuk

Źródło:

05.02.2005 19:50

(akt. 29.12.2018 19:15)

Piłkarska ekstraklasa ma od wtorku sponsora. Została nim Polska Telefonia Komórkowa, operator sieci Idea. Podpisanie umowy było zakończeniem procesu trudnych, wielomiesięcznych negocjacji. Poszukiwanie sponsora trwało jednak bardzo długo. 14 października ubiegłego roku ogłoszono, że od 1 stycznia Idea będzie wspierać polską ekstraklasę. Następnego dnia decyzję komisji przetargowej zaakceptowało prezydium zarządu PZPN, jednak potem długo nie dochodziło do podpisania umowy.
28 grudnia 2004 r Piłkarska Liga Polska, która w najbliższym czasie ma przejąć prowadzenie rozgrywek, przekazała firmie PTK Centertel protokół rozbieżności w sprawie 3,5-letniej umowy. Największe zastrzeżenia przedstawicieli PLP budził punkt o wyłączności branżowej, czyli uniemożliwiający podpisywanie przez kluby indywidualnych umów z innymi firmami z branży telekomunikacyjnej. 17 stycznia na kolejnym posiedzeniu w tej sprawie przedstawiciele pierwszoligowych klubów wyrazili zgodę na podpisanie umowy z Ideą. Szczyt w Grodzisku Została ona w końcu podpisana, ale nie wszyscy działacze są z niej zadowoleni. Największe pretensje zgłaszają przedstawiciele grupy G-4, w skład której wchodzą prezesi Amiki Wronki, Groclinu Grodzisk, Wisły Kraków i Legii Warszawa. Kształt i zapisy umowy będą przez sterników najlepszych polskich klubów omawiane w przyszłym tygodniu w Grodzisku. Do nieformalnego spotkania Zbigniewa Drzymały (Groclin), Jacka Rutkowskiego (Amica), Mariusza Waltera (Legia) i Janusza Basałaja (Wisła) dojdzie prawdopodobnie w czwartek lub piątek, czyli dzień lub dwa po meczu reprezentacji Polski i Białorusi. Bojkot ma swoje granice Wielka czwórka może zbojkotować umowę z Ideą, ale to mogłoby doprowadzić do rozłamu w całej lidze. PZPN musiałby bowiem wykluczyć buntowników z rozgrywek. Do tak skrajnej sytuacji pewnie jednak nie dojdzie, gdyż trudno sobie wyobrazić ekstraklasę złożoną z dwóch grup. Wszystko więc wskazuje na to, że grupa G-4 ograniczy się do wystosowania protestu i podtrzymania wspólnego frontu, nie tylko zresztą w sprawie umowy ze sponsorem. Zamieszanie wokół NKO Być może prezesi czołowych klubów będą omawiać także zamieszanie wokół Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN. Wbrew zapowiedziom w niezmienionej formule będzie ona rozpatrywać ciągnącą się od półtora roku tzw. aferę barażową. Reforma NKO została bowiem przesunięta, nowe organy zaczną działać dopiero po 31 marca. Zjazd sprawozdawczo wyborczy PZPN, który odbył się w grudniu ubiegłego roku, postanowił o reformie NKO. Zamiast niej powołano dwie odrębne instytucje – Komisję Odwoławczą i Związkowy Trybunał Piłkarski. Pierwsza z nich ma zajmować się odwołaniami, druga kasacjami decyzji. - W związku z tym, że postępowanie w aferze barażowej nie zostało zakończone, powołani zostali tylko przewodniczący nowych organów, natomiast NKO w starym składzie orzekającym dokończy wszystkie rozpoczęte wcześniej procedury – wyjaśnił przewodniczący NKO, Eugeniusz Stanek – Są jednak problemy, które napływają do nas teraz. Przykładem jest odwołanie GKS Katowice od decyzji zawieszającej licencję tego klubu. Według przewodniczącego NKO kolejny termin posiedzenia komisji i wydania orzeczenia w sprawie Szczakowianki to prawdopodobnie piątek, 11 lutego.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.