Domyślne zdjęcie Legia.Net

G. Kita: W piątkowe wieczory wypada być na Legii

Junior

Źródło:

23.09.2003 16:43

(akt. 02.01.2019 17:07)

Grzegorz Kita, dyrektor Legii ds. marketingu dla Przeglądu Sportowego: - W relacjach prasowych podawano, że na nasz obiekt przybyło szesnaście tysięcy widzów. Według naszych obliczeń było ich tylko czternaście tysięcy. Jest to jak najbardziej pozytywny objaw, który zmusza nas do zastanowienia - co zrobić, by za każdym razem podobna liczba kibiców pojawiała się na meczach Legii. Wśród mieszkańców Warszawy od pewnego czasu wzrasta zapotrzebowanie na futbol. Niepowtarzalna atmosfera, jaka panuje w trakcie spotkań z udziałem zespołu Legii powoduje, że chętnych do jej oglądania jest coraz więcej. Musimy zrobić wszystko, by wykorzystać tę koniunkturę. Otrzymujemy sygnały, że brakuje miejsc na trybunach. Na mecz z Wisłą udostępniliśmy zmodernizowaną trybunę na łuku od strony Torwaru. Obniżyliśmy ogrodzenie z czterech do dwóch metrów, dzięki czemu w tej chwili może się na niej pomieścić około dwóch tysięcy widzów. W piątkowe wieczory po prostu wypada być na stadionie Legii. Tego dnia jest to najgorętsze miejsce w stolicy. Spotkania na Legii dostarczają najwięcej adrenaliny i zarazem wizualnych wrażeń. Okazuje się, że dystansują warszawskie dyskoteki i kluby. Jeżeli ktoś pojawi się na naszym obiekcie, będzie już jego stałym bywalcem. Po piątkowym meczu otrzymaliśmy wiele depesz i zwykłych smsów z gratulacjami. Ludzie byli niemal oszołomieni oprawą spotkania. Jeszcze następnego dnia dzielili się swoimi wrażeniami. Nie mniej ważnym problemem, pozostaje dla nas logistyka bezpieczeństwa. Wiele osób rezygnuje z przyjścia na nasz stadion z obawy przed chuliganami. W porze rozgrywania spotkań wokół stadionu i ulicach przyległych widoczni są policjanci. To wzbudza pewne uprzedzenia i sprawia wrażenie jakoby na Łazienkowską trudno było się dostać, a przecież drogi wiodące na stadion, a nawet przystanki są w pełni zabezpieczone. Mamy doskonale rozwiązany problem dojazdów i parkingów. Wszystko po to, by czternaście tysięcy ludzi mogło przybyć na stadion i wziąć udział w niezapomnianym wydarzeniu.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.