Giza: Na razie nie mam szans na pierwszy skład
25.02.2010 08:21
- Na pewno jestem mocny fizycznie. Po to się trenuje przez miesiąc, żeby na ligę być w optymalnej dyspozycji. W piątek okaże się, czy z formą trafiliśmy akurat na ten dzień, co trzeba. Zagramy w swoim stylu, a szczegółową taktykę poznamy na odprawie.
Swoje dalsze losy wiąże Pan z Legią?
- Kontrakt mam ważny jeszcze przez półtora roku. Będę robił wszystko, żeby wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. A jeśli sprawy inaczej się potoczą, to wtedy pomyślimy.
Dołączył do Was nowy napastnik Dong Fangzhuo. Jakie sprawił pierwsze wrażenie?
- Widać, że wie, o co chodzi na boisku. Ma niezłą technikę. Z dobrej strony pokazał się w sparingach. Więcej o nim będę mógł powiedzieć po meczu o punkty, gdy dojdzie presja. Czasami piłkarz błyszczy na treningach, a w lidze go nie ma.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.