Gmoch: Serce za Legią, rozum za Lechem
03.05.2010 21:52
Kto będzie mistrzem Polski w tym roku? - Jak to kto, oczywiście, że Legia - mówi Gmoch. Za chwilę się poprawia. - Serce mówi mi, że Legia, a rozum już zupełnie co innego. Gdybym miał stawiać, zdecydowałbym się na Lecha, który goni Wisłę. Ma do niej tylko punkt starty. To nie za wiele - oznajmił Gmoch.
Przed prowadzącą w tabeli Wisłą dwa wyjazdowe mecze, z Legią oraz z Cracovią i spotkanie u siebie z Odrą Wodzisław. Lech zagra w Poznaniu z Polonią Bytom, na wyjeździe z Ruchem Chorzów oraz na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin.
Legia ma u siebie Wisłę, wyjazdowe derby z Polonią Warszawa oraz spotkanie na Łazienkowskiej z Bełchatowem. Były selekcjoner reprezentacji Polski, nie zająknął się w kontekście walki o majstra, na temat drużyny Ruchu.- Wisła, Lech, Legia, każdy z tych zespołów ma przynajmniej po jednym trudnym meczu.
Nie wiem czy Wisła zdoła się pozbierać po spotkaniu z Koroną. W Warszawie może "popłynąć". Lecha czeka mecz z Ruchem. Trzeba wstrzymać się do przedostatniej kolejki z bardziej śmiałymi typami jeśli chodzi o mistrzostwo Polski. Gdybym musiał już teraz wskazać kto będzie mistrzem Polski, to typuję Kolejorza - zakończył Gmoch.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.