Goncalo Feio
fot. Marcin Szymczyk

Goncalo Feio: Nowa umowa? Nie było jeszcze rozmów

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

11.12.2024 14:21

(akt. 11.12.2024 15:49)

– Sytuacja zdrowotna jest dokładnie taka, jak po ostatnim meczu. Rubena Vinagre nie ma, Rafał Augustyniak przejdzie operację. Pozostali są dostępni – mówił przed domowym spotkaniem ze szwajcarskim FC Lugano (12.12, godz. 18:45), w 5. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji, trener Legii, Goncalo Feio.

– Z dobrych wiadomości – by nie było tylko złych – Juergen Elitim jest w treningu, mogę powiedzieć, że już w pełnym, teraz pozostaje już tylko kwestia objętości. W okresie przygotowawczym na pewno będzie gotowy na 100 procent. Maximillian Oyedele wyszedł w środę na boisko w LTC. Kacper Tobiasz chwyta już piłkę. Wszystko wskazuje na to, że podczas zimowych przygotowań będzie dostępna cała kadra, włącznie z Augustyniakiem, który czeka na operację ręki – odbędzie się ona najprawdopodobniej w czwartek rano.

– Jean-Pierre Nsame jest piłkarzem Legii i wrócił do treningów z pierwszym zespołem.

– Czy to, że Legia jest jedynym zespołem bez straty gola w europejskich pucharach, to dodatkowa motywacja? Myślę, że tak. Nietracenie bramek to często przejaw siły drużyny. By zespół zachował czyste konto, potrzeba dobrego występu bramkarza i linii obrony, ale też odpowiedzialnej i solidnej postawy linii pomocy oraz ataku. To jedno z wyzwań – oprócz oczywistych trzech punktów, które zapewnią nam bardzo wysokie miejsce na koniec klasyfikacji. 

– Moja umowa kończy się za pół roku? Nie było jeszcze rozmów na ten temat (kwestia przedłużenia kontraktu – red.). Nie myślę o tym, dlatego że nie mam na to czasu. Skupiam się na tym, jak pomóc piłkarzom w wygraniu dwóch najbliższych meczów. Jak będziemy dobrze pracować, to inne rzeczy przyjdą naturalnie.

Kacper Chodyna, skrzydłowy Legii: – Nowa murawa? Po środowym treningu widać, że boisko jest dużo lepsze niż ostatnio. Myślę, że dla nas to tylko plus.

– Robi na nas wrażenie to, że zostaliśmy jedyną drużyną, która nie straciła bramki w pucharach. To nie jest łatwe zadanie. Nie pamiętam, czy w ogóle jakiś zespół przeszedł przez całą fazę bez straty gola. Każdy z nas ma w głowie, że możemy troszkę przejść do historii poprzez taki wynik. Chcemy dokończyć tę część rozgrywek bez straty bramki.

– Okres aklimatyzacji w Warszawie? Myślę, że między klubami (Legią a Zagłębiem Lubin – red.) jest ogromna różnica, zaczynając od organizacji, poprzez zawodników, z którymi tu występuję. To coś innego, do czego trzeba się przyzwyczaić. Sądzę, że w miarę sobie poradziłem z tą sytuacją i pokazałem, że prezentuję odpowiedni poziom, by być w tej drużynie.

Polecamy

Komentarze (52)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.