Goncalo Feio

Goncalo Feio: Raków jest faworytem, ale Legia powalczy o trzy punkty

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Kanał Sportowy

10.09.2022 17:30

(akt. 11.09.2022 01:49)

– Żeby rywalizować z Rakowem, to Legia musi, po pierwsze, dorównać mu tym, czym Cracovia, czyli intensywnością, motoryką, fizycznością. Częstochowianie, oprócz tego, że są bardzo zorganizowani, grają na niezwykle dużej intensywności, to czołowy zespół w lidze pod kątem np. walki wręcz, siły – mówił w Kanale Sportowym Goncalo Feio, który był m.in. analitykiem pierwszego zespołu "Wojskowych", a do niedawna pełnił rolę asystenta Marka Papszuna.

Mecz dostępny w CANAL+ online

– Legia to Legia, zawsze wychodzi na boisko, by wygrać – nauczyłem się tego podczas 5-letniej pracy przy Łazienkowskiej. Mimo że ostatni sezon okazał się dla niej dość niefortunny, to uważam, że to się nie zmieni. Ten klub ma w DNA zwyciężanie. Zawodnicy, trenerzy mają obowiązek, by w każdym meczu walczyć o trzy punkty, niezależnie gdzie grają.

– Warszawiacy mają kapitalną zdobycz punktową i – do tego momentu – bardzo udany sezon pod względem wyników, natomiast nie do końca pokrywa się to z jakością gry czy poziomem wykonania zadań narzuconych przez sztab. Legia gra przeciętnie, nie tworzy dużo sytuacji, lecz w ostatnich spotkaniach miała przebłyski indywidualne, które dały jej punkty, zwycięstwa.

– Myślę, że w stolicy są świadomi, iż Legia musi się rozwinąć z punktu widzenia gry zespołu. Na to potrzeba czasu, przy Łazienkowskiej o tym wiedzą. Josue, Carlitos, Jędrzejczyk czy inni, to piłkarze, którzy zawsze rywalizują o zwycięstwo. Nikt nie będzie się zadowalał remisem, ale w moim odczuciu faworytem jest gospodarz, Raków. Jeśli chodzi o grę drużynową, dynamikę, wykonanie, wymagania trenera, to częstochowianie są przygotowani od dłuższego czasu, być może mają w tej chwili, według mnie, najszerszą kadrę w ekstraklasie i największe szanse na mistrzostwo Polski. Sądzę, że faworytem niedzielnego meczu jest Raków, lecz Legia, znając jej DNA, przyjedzie na Limanowskiego, by walczyć o trzy punkty.

– Legia ma znakomitych piłkarzy, pewnie wielu z nich mogłoby się znaleźć w kadrze Rakowa. Według mnie, czyli osoby z zewnątrz, klub z Częstochowy zwróci uwagę na Josue. On nie może mieć dużo czasu na myślenie, grać przodem do bramki, bo ma groźne podania prostopadłe, zdobywające. Będzie skupienie na tym, w jaki sposób wywierać presję na Portugalczyku, który w wielu momentach jest motorem napędowym Legii. Z pewnością poświęci się też uwagę Wszołkowi, jego wejściom w pole karne, atakowi za linię obrony. To piłkarz, który daje duży konkret, liczby. Będzie także koncentracja na poruszanie się Carlitosa w "szesnastce", bo to człowiek, który jest niebezpieczny w ostatniej tercji, podobnie jak, jeśli chodzi o element wykończenia, finalizacji, Ivi Lopez. Być może nastąpi przyjrzenie się – z punktu widzenia wejścia z drugiej linii – Kapustce.

Goncalo Feio wypowiadał się w przedziale nagrania 42:40 – 51:35. 

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.