Goncalo Feio
fot. Marcin Szymczyk

Goncalo Feio: Spodziewam się trudnego meczu, ale taki będzie też dla Omonii

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

27.11.2024 17:45

(akt. 27.11.2024 19:34)

– To moje pierwsze rozgrywki pucharowe w roli pierwszego szkoleniowca, ale myślę, że wcześniej miałem z 50 takich meczów, więc trochę widziałem. Skupiam się na teraźniejszości, bo tylko ona może spowodować, że przyszłość będzie lepsza – mówił przed wyjazdowym spotkaniem z Omonią, w 4. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji (28.11, godz. 21:00), trener Legii, Goncalo Feio.

– W życiu ciągle jesteśmy poddawani próbom – taki jest też sport, futbol. Mamy niezłą serię, na którą składa się 9 zwycięstw i jeden remis w Europie, ale najważniejsze jest to, by w czwartek ją kontynuować. Oczywiście, doceniam to, co robimy, lecz moje marzenia sięgają trochę wyżej niż wygranie paru meczów w Lidze Konferencji. Wierzę, że moje marzenia staną się kiedyś faktem, ale nie są one tak ograniczone, by po prostu zwyciężyć kilka razy w fazie ligowej LK. Trzeba skupiać się na kolejnym dniu i spotkaniu. Obyśmy w czwartek poprawili tę statystykę.

– Omonia to drużyna utalentowana, zaawansowana technicznie. Nie zgodzę się, że jest gorzej zorganizowana bez piłki. Według mnie, widać rękę trenera i to, jak jego zespół chce bronić. Potrafi się troszkę inaczej ustawić w meczach z różnymi przeciwnikami. Dochodzi też do mocnego krycia indywidualnego, co czasami powoduje, że nieco zmienia własną strukturę na rzecz rywala.

– Przede wszystkim, Omonia jest bardzo mocna na swoim stadionie. W tym sezonie wystąpiła bodajże 10 razy u siebie i odniosła 8 zwycięstw – to niezwykle dobre statystyki domowe. Dla nas istotna jest znajomość przeciwnika. Przygotowaliśmy się w szczegółach, czyli tak jak zawsze, ale jeszcze ważniejsze jest to, co my mamy robić, jak mamy zagrać, i posiadać jasny plan pod tym kątem.

– Omonia ma niezłą jakość, dobrych technicznie zawodników – nie tylko z przodu – i piłkarzy, którzy potrafią wygrywać pojedynki, całkiem dobrze operować piłką. Przykładowo, chodzi mi o prawego obrońcę, środkowych pomocników czy utalentowanych skrzydłowych, którzy mogą zrobić różnicę 1 na 1. W jej składzie jest bardzo doświadczony bramkarz, Fabiano. To drużyna, która osiąga świetne wyniki, szczególnie u siebie – nie tylko w Europie, ale myślę, że na część jej pozycji w lidze składają się rezultaty w spotkaniach domowych.

– Nasi rywale często wychodzą spod pressingu prawym obrońcą – poprzez drybling, złamanie do środka. Czego oczekujemy? Drużyny, która chce kontrolować grę z piłką, wprowadzić rytm ataku, by zmusić do jak najgłębszej obrony. Jest w stanie się dostosować, zmienić system w stosunku do przeciwników, z którym się mierzy. Czwartkowy mecz będzie dla nas trudny – myślę, że też dla Omonii. Nie mogę się doczekać nadchodzącego spotkania.

Radovan Pankov, stoper Legii: – Na czym polega różnica, że w Lidze Konferencji bronimy zdecydowanie lepiej niż w Ekstraklasie? Teraz jest Europa – myślę, że o polskiej lidze możemy podyskutować za dwa dni, ale odpowiem na pytanie. Wszyscy się bronimy, jako cały zespół. Dla mnie osobiście może trochę łatwiej grać w pucharach pod względem fizycznym – powiedzmy, że polska liga jest bardziej wymagająca.

– W Europie nie gra się co tydzień. Wiem, że Ekstraklasa jest ważniejsza dla kibiców, klubu. Mamy dobrą passę w pucharach i w czwartek chcielibyśmy to kontynuować, znowu zachować czyste konto, spróbować wygrać mecz i zabezpieczyć naszą pozycję w TOP 8 fazy ligowej LK.

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.