Górnik i Widzew na razie bez licencji

Elbląska Olimpia nie otrzymała licencji na występy w II lidze w sezonie 2010/11. Przesądziły o tym powody infrastrukturalne. Na odwołanie od decyzji klub ma cztery dni.

 - Komisja licencyjna podeszła ze zrozumieniem do przedstawionego przez nas harmonogramu prac na stadionie, który uzgodniliśmy wspólnie z prezydentem i Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Elblągu, który jest właścicielem obiektu. Chodziło głównie o zadaszenie trybuny na 250 miejsc. Mamy pismo z zobowiązaniem pana prezydenta Słoniny, że taka trybuna powstanie do końca marca 2011 roku. PZPN przychylił się do tego, ale zakwestionował inne rzeczy - informuje prezes Olimpii Łukasz Konończuk. - Największe zastrzeżenia komisji licencyjnej budzi infrastruktura stadionu. Wykazano nam brak odpowiednich ławek rezerwowych, wydzielonego miejsca dla sędziego technicznego oraz brak węzła sanitarnego (prysznic i wc) w szatni sędziów. Ponadto komisja nakazała wydzielenie na stadionie miejsca na punkt dowodzenia (służby ochrony i policja). Jestem już po rozmowie z dyrektorem MOSiR panem Markiem Wnukiem, z którym spotkam się jutro. Mamy bardzo mało czasu na spełnienie zaleceń PZPN, ale pragnę uspokoić kibiców, że od dzisiejszej decyzji się odwołamy i wierzę, że władze licencyjne piłkarskiej centrali wydadzą stosowną zgodę i Olimpia zagra w przyszłym sezonie w II lidze. W żadnym wypadku nie składamy broni - zakończył prezes Olimpii.