Górnik kusi Włodarczyka
03-05-2022 / 17:10
(akt. 03-05-2022 / 18:20)
Roman Kaczorek, odpowiedzialny za transfery w Zabrzu, pytany o ofertę dla Włodarczyka, odpowiedział: – Każdy dostrzega dobry klimat dla młodzieży w Górniku. To nasza przewaga. Rozmawiałem z tatą Szymona. Piotrek zna klimat Legii, teraz dużo do powiedzenia tam ma Jacek Zieliński, jego kolega. Mogą się dogadać. Czy pozostanie w Legii będzie dobre dla młodego „Włodara”? Tego nie wiem – ocenił Kaczorek.
W tym sezonie 19-letni Włodarczyk rozegrał w pierwszym zespole Legii dwanaście meczów, ale pod względem minut wygląda to skromnie – 248. Znacznie więcej szans dostawał w III-ligowych rezerwach. – Teraz zanosi się na to, że zostanie sąsiadem kolegi z Warszawy i rówieśnika Ariela Mosóra, który rok temu zdecydował się odejść z Legii i nie może żałować. Jest podstawowym piłkarzem Piasta – czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Komentarze (142)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Włodar może nie błyszczał w jedynce ale jednak jest jednym z najzdolniejszych naszych młodych. W rezerwach strzelał. To dajemy 30 szans jakiemuś parodyście Skibickiemu który nawet w rezerwach się nie wyróżniał i żadnych liczb nie robi. A najzdolniejszych tradycyjnie za darmo bez dania większej szansy. Elegancko
Włodarczyk jesienią musiał konkurować z Emrelim, Pekhartem, Lopesem.
Teraz Kacper nie gra, bo nawet jako młodzieżowiec przegrywa i to wyraźnie z Rosołkiem. Włodarczyk zresztą też. Mimo mizerii napastników, jak już wchodzi na boisko to nic nie pokazuje.
Raczej nie za dużo czasu, aby nabierać doświadczenia...
A z tych minut na boisku pamiętasz jakiś jego strzał na bramkę? Akcję? Asystę? Cokolwiek?
Takie są jego bardziej brzemienne w skutki dokonania. A i tak sa tacy co uważają że bedzie go szkoda... Szkoda to gadać na jego temat.
Nie trafić zdarza się najlepszym, fakt. Ale istotniejszym faktem jest to że do tych nawet slabych Wlodarczykowi bardzo daleko. On poprostu nie umie grać w piłkę. Co niestety w naszym klubie zdarza się dość czesto.
Włodarczyk ile razy pojawiał się na boisku, nie wnosił do gry absolutnie nic.
Ma grać i osłabiać zespół?
- w Legii nikt nie szanuje wychowanków, ani klub ani kibice.
W Legii będzie tylko brak komunikacji, odwlekanie decyzji kontraktowych i ciągły hejt na młodych ze strony tzw. kibiców rozczarowanych tym, że młody nie jest kocurem za milion Euro czy że jak to młody, ma wahania formy. W Legii zatrudnia się najemników za grubą kasę, im grubszą, tym kibice czują się ważniejsi na tle innych klubów.
Co do gry młodych - Legia nie ma łatwych czy nieistotnych meczów, tu nie ma miejsca i czasu na wprowadzanie wychowanków do dorosłej piłki. Tu nie ma klimatu dla organicznej pracy, realizacji długofalowych projektów, wszystko jest na wariata, pod publiczkę i z łapanki.
Legia to złe miejsce dla wychowanków i toksyczne środowisko dla młodych polskich piłkarzy.
Dla swojego dobra, dla rozwoju piłkarskiego Włodarczyk powinien jechać jak najdalej stąd, np. do Zabrza, tam będzie mu łatwiej wyjść na boisko, tam ma trenera który potrafi stawiać na młodzież.
1. grupa zlozona z "kibicow" innych klubow.
2. Grupa zlozona z tych ktorym sie nie udala kariera w sporcie i nigdy sie z tym nie pogodza, nawiasem mowiac ta grupa jest bardzo duza
Popatrz ogólnie na zawodników rezerw. Spójrz jak sobie radzą w o wiele słabszych rozgrywkach - znajdziesz odpowiedź na pytanie dlaczego w kibicami Legii niewidoczne optymizmu na tym gruncie.
Wszystkie nasze roczniki - bez wyjątku - grają piach. Taka jest smutna prawda i nie zmieni fakt nacisków zrobić strony rodziców mniej bądź bardziej znanych.
A tak prawdę mówiąc leci na nazwisku Ojca. W rezerwach nic wielkiego nie grał, teraz też nic nadzwyczajnego nie pokazuje.
Jak mu wyjdzie gdzie indziej - to będzie płacz..
Jak się nie wybije - to większość go skreśli.
Co gra teraz Kostorz? Nic..
Co gra Praszelik? Także nic ciekawego.
My na prawdę potrzebujemy piłkarzy na tu i teraz.
Mrzonki o silnej i mocnej akademii przy tym zarządzie jak na razie możemy sobie między bajki wsadzić.
A o kolejnych Karbownikach, Rybusach, Borysiukach czy Żyrach możemy pomarzyć bo z tego co słyszałem to w naszej akademii jest spalona ziemia..
Jeżeli ma siedzieć na ławce a w innym klubie dostanie szanse gry to niech idzie.....
Solidarnie dzieli się z innymi owocami LTC:)
Lepiej grać Skibickim co się w rezerwach nie wyróżnia i do składu nie łapie niż Strzałkiem który wyróżniał się w Dubaju, w rezerwach i w meczu z Dynamem
Dla odmiany uważam, że Miszta jest spoko, Rosołkowi brakuje jednego kroku by być poważnym, dorosłym piłkarzem, Skibicki ma duży potencjał, ale głowa jeszcze nie dorosła, Hołowni brakuje minut, a omawiany Włodarczyk zupełnie mnie nie przekonuje. Strzałkowi dadzą pewnie pograć jak urośnie, bo teraz rzeźnicy z naszej ligi szybko zrobią mu krzywdę.
Fajnie by było. Zwłaszcza, że Legia narazie prowadzi w Pro Junior System
A może by tak ściągnąć młodzieżowców z Omanu
W Legii zawsze gra się o mistrzostwo i nie ma czasu na młodych.
Z resztą niech wszyscy tu piszący pomyślą, ze w tym roku zamiast Pekharta albo Lopesa gra Włodarczyk. Przecież po dwóch, trzech spotkaniach byłby na forum wyzwany od drewniakow i innych slabiakow i odsylany do rezerw lub na wypożyczenie.
Spójrzcie na Mosora. On dopiero od miesiąca - dwóch gra na fajnym poziomie. Całą zeszła rundę potrzebował na ogarnie.
Na ten problemu można spojrzeć jeszcze w inny sposób. 9 na 10 grajkow przechodzących do nas z zagranicy potrzebuje z pół roku na aklimatyzacje. Grają, dużo jest im wybaczane. Jak zatrybia to już w ogóle gwiazdy. Czyli inwestycja zagraniczna jest ważniejsza niż w wychowanka.
A młodzi są za darmo...
Ja tam bym wolał, aby za drewnianego Pekharta czy Lopesa grał Włodarczyk. W 30 meczach w sezonie, a nie w ostatnich 10 minutach, gdy przegrywamy i trzeba ratować sytuację. A potem czytać komentarze, że nie zbawił Legii i niczym się nie wyróżnił.
A czym się wyróżniają ci, których Włodarczyk zastępuje?
W przypadku nastolatków ocenia się ich potencjał do rozwoju, a nie to, jak zagrali w ostatnim meczu.
Dopóki tego nie zrozumiemy, nie doczekamy się żadnych sensownych młodych.
A taki pomazaniec z błyskiem, to się zdarza raz na 50. A nam by się przydało też tych 49 - aby ich sensownie sprzedać i z tej kasy kupić jakąś gwiazdę. Ale my wolimy pompować w nich pieniądze przez kilka lat w juniorach, a potem oddawać za darmo. Super biznes.
Szkolimy, a potem oddajemy za darmo.