Łukasz Kuźma

Górnik Zabrze składa protest po meczu z Legią

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: dziennikzachodni.pl

21.08.2022 20:15

(akt. 21.08.2022 20:33)

Legia Warszawa zremisowała u siebie 2:2 z Górnikiem Zabrze w 6. kolejce PKO Ekstraklasy, mimo że do 83. minuty przegrywała 0:2. Końcówka meczu wywołała spore emocje i kontrowersje. Klub ze Śląska postanowił złożyć skargę do Komisji Ligi i domaga się kary dla Josue – informuje "Dziennik Zachodni".

W 79. minucie, w pobliżu narożnika boiska, Josue wykonał rzut wolny, dośrodkowując w pole karne. Gdy piłka jeszcze leciała po zagraniu Portugalczyka, Artur Jędrzejczyk upadł łapiąc się za twarz. Powtórki telewizyjne pokazały, że Richard Jensen pacnął "Jędzę" w tył głowy. Sędzia Łukasz Kuźma nie dostrzegł tego zdarzenia, ale po zakończeniu akcji, gdy futbolówka była poza boiskiem, dostał sygnał z VAR, że miał miejsce incydent związany z potencjalnym rzutem karnym. Obejrzał powtórki, po czym podyktował "jedenastkę" dla Legii, a Jensenowi pokazał żółtą kartkę za nierozważne uderzenie przeciwnika ręką w głowę. W 88. minucie obrońca Górnika został ukarany drugim żółtym, a w konsekwencji czerwonym kartonikiem, za faul na Carlitosie. Fin zaatakował napastnika "Wojskowych" od tyłu, w okolice ścięgna Achillesa.

Zabrzanie zamierzają zwrócić się do Kolegium Sędziów o niewyznaczanie białostockiego arbitra do prowadzenia meczów Górnika. Poza tym, przedstawią Komisji Ligi wniosek o ukaranie Josue i Legii. Na liście zarzutów jest zachowanie Portugalczyka, który opluł Krzysztofa Kubicę. Zawodnicy gości zgłosili to sędziemu, ale ani główny, ani VAR nie zareagowali. – Poszukujemy zdjęć z końcówki 61. minuty meczu. Josue, wstając, opluł Kubicę. Jest reakcja w stosunku do rywala i sędziego. Bez kary (na razie) – napisał na Twitterze kierownik drużyny ze Śląska, Krzysztof Skutnik. Z kolei po zdobyciu bramki z rzutu karnego, Josue wulgarnie obraził bramkarza przyjezdnych, Daniela Bielicę. Wcześniej podejrzewano, że także w tym przypadku doszło do oplucia – czytamy.

Górnik zwraca też uwagę na niesportowe zachowanie Legii. – Przed meczem wyznaczono nam na rozgrzewkę połowę pod "Żyletą". Gdy kibice zaczęli skandować "Chodźcie do nas", legioniści przeszli przez boisko zakłócając zajęcia naszych piłkarzy – mówił rzecznik klubu z Zabrza, Konrad Kołakowski, cytowany przez serwis dziennikzachodni.pl.

Polecamy

Komentarze (184)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.