Grecy zapłacą za zerwanie kontraktu?
10.02.2010 08:32
Jakub Wawrzyniak walczy o pieniądze, które stracił w wyniku dyskwalifikacji za doping. Obrońca Legii będzie domagać się 130 tys. euro od Panathinaikosu. Chce złożyć do greckiej federacji wniosek o wypłacenie kwoty, która należałaby mu się od kwietnia do czerwca, gdy obowiązywało jego wypożyczenie z Legii. Piłkarz może złożyć stosowny wniosek po powrocie ze zgrupowania na Cyprze. Panathinaikos z kolei w takiej sytuacji może domagać się przed FIFA odszkodowania od piłkarza za straty, jakie poniósł.
Grecy zerwali umowę z Polakiem w kwietniu, gdy w jego organizmie wykryto zabroniony środek. Piłkarz tłumaczył, że wziął to na odchudzanie. Wawrzyniak został przez grecką federację zawieszony na rok. W grudniu Trybunał ds. sportu w Lozannie skrócił karę do trzech miesięcy. Panathinaikos nie wykupił go z Legii i piłkarz wrócił do warszawskiego klubu, który jednak nie płacił mu pełnej kwoty w okresie zawieszenia. Teraz strony rozmawiają na temat wypłacenia części zaległości.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.