Grosicki odejdzie z Jagiellonii
22.12.2009 11:30
- Gdy ktoś złoży ofertę milion euro za Kamila Grosickiego, to go sprzedamy - zapowiada Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok. Chętni na Grosickiego są. O 21-letniego napastnika pytał trener Wisły Kraków - Maciej Skorża, a do menedżera napastnika, Mariusza Piekarskiego, dzwonili działacze ukraińskiego Metalista Charków.
Milion to jednak dla jednych i drugich wygórowana cena. - Jeśli znajdzie się chętny, to możemy sprzedać Kamila nawet zimą - mówi wiceprezes Jagiellonii Cezary Kulesza. - Oczywiście, możemy sprzedać zą odpowiednie pieniądze. Wszystko zależy od formy Kamila. Po takich meczach, gdy strzelał gole Legii, można żądać i dwa miliony, ale jeśli będzie wchodzić na boisko z ławy i palić papierosy, to chętnych w ogóle może nie być - dodaje.
Zdaniem Piekarskiego milion to za dużo. - Kamil to duży talent, uspokoił się i krok po kroku może zmierzać do zrobienia kariery. Ale milion euro to zdecydowanie za dużo. Mamy jedną z najgorszych lig w Europie, nie gramy w pucharach, a jeśli już uda się piłkarza sprzedać za granicę, to zaraz wraca rozczarowany. 500 tysięcy to odpowiednia kwota za Kamila - twierdzi Piekarski. Przyznaje, że pytał Jagiellonie o możliwość transferu "Grosika", bo za pół miliona chętni by się znaleźli. - Usłyszałem, że do czerwca nie ma tematu. A może lepiej, żeby Kamil trafił do mocnego polskiego klubu walczącego o wyższy cele niż utrzymanie i gdzie jest większa rywalizacja, a stamtąd ponownie spróbował sił za granicą? O Kamila pytał choćby trener Maciej Skorża - mówi menedżer.
A za granicą Grosicki już był - w Sionie. Kariery tam jednak nie zrobił. - Kamil wtedy się pogubił, miał różne kłopoty, ale dziś to inny chłopak. Myślę, że gdyby teraz a nie wtedy trafił do Legii, inaczej by to wyglądało - przekonuje Piekarski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.