Domyślne zdjęcie Legia.Net

Grosicki wraca do normalnego życia?

Marek Szabrański

Źródło: Legia.Net

19.12.2007 17:36

(akt. 21.12.2018 12:55)

We wtorek po południu w klubie przy Łazienkowskiej pojawił się w towarzystwie kierownika drużyny, skrzydłowy Legii <b>Kamil Grosicki</b>. Młody pomocnik ostatni miesiąc spędził w Ośrodku Terapii Uzależnień w Starych Juchach koło Ełku, gdzie codziennie pod opieką psychologów stawiał czoło problemom związanym ze swoim nałogiem. Dzień "Grosika" zaczynał się wcześnie rano. Młody piłkarz musiał po sobie sprzątać, o wyznaczonej godzinie kłaść się spać, wykonywać rzeczy, do których nie przywykł. - To dla niego bardzo dobre, na pewno czegoś się nauczy - przewiduje szkoleniowiec Legii <B>Jan Urban</b>.
W Starych Juchach, odizolowany od otoczenia, młody zawodnik pozyskany latem z Pogoni Szczecin ciężko pracował nad sobą aby nie powtórzyć więcej błędów z przeszłości. - Izolacja to podstawa. Tylko w ten sposób można łatwiej i szybciej walczyć z nałogiem - mówił w jednym z wywiadów Leszek Sagadyn, psycholog kliniczny i specjalista psychoterapii uzależnień oraz jednocześnie kierownik placówki. Talent Grosickiego dostrzegł trener reprezentacji Polski w wyniku czego zawodnik został powołany przez selekcjonera kadry Leo Beenhakkera na zgrupowanie w Turcji. - Ma wielki potencjał - chwalił go Holender. Jednak z powodu swoich problemów utalentowany zawodnik do Antalyi pojechać nie mógł. - Wiem, że czeka mnie potwornie trudne zadanie. Jeśli chcę być kimś, to albo hazard, albo piłka... i tak już wiele straciłem. Teraz już mogę tylko zyskać. Dziękuję trenerowi Urbanowi i innym pracownikom klubu, że trzymali za mnie kciuki i nie skreślili mnie. Postaram się ich nie zawieść. Mam jeszcze wiele do wygrania. Teraz czuję się znakomicie psychicznie. Aż nie mogę uwierzyć w jakiej beznadziei tkwiłem. Jestem wreszcie wolnym człowiekiem. To niesamowite uczucie. Żebym tylko tego nie zatracił - powiedział w pierwszym wywiadzie udzielonym po wyjściu z ośrodka redaktorowi serwisu legia.pl Kamil Grosicki.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.