Grzegorz Lato: Państwowe godło schodzi na psy
13.11.2011 09:18
- Pół roku temu wiadomo było, jak będą wyglądać te koszulki. Wszystkim się podobały, nikt nie narzekał. Teraz nagle jest problem? - dziwił się prezes PZPN w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Zdaniem Grzegorza Lato znaczenie naszego narodowego godła już dawno zostało zdeprecjonowane. - Nikt nie jest oburzony, że przed każdym meczem kadry stoją kilometrowe stragany pełne fajansu z godłem państwowym, który płynie do nas statkami z Chin? To godło schodzi na psy! Dlaczego o to nie ma hałasu? - pytał Lato.
Panie prezesie zrozumiałe jest to, że broni pan ruchu maketingowego firmowanej przez siebie centrali, ale wszysttko ma swoje granice. Polecamy kubeł zimnej wody na rozgrzaną głowę i słowa piosenki Muńka Staszczyka - Ojczyznę kochać trzeba i szanować. Nie deptać flagi i nie pluć na godło. Należy też w coś wierzyć i ufać. Ojczyznę kochać i nie pluć na godło...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.