News: Grzegorz Mielcarski: Legii brakuje rozgrywającego

Grzegorz Mielcarski: Jestem pełen obaw o Legię

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

17.04.2014 08:55

(akt. 04.01.2019 13:37)

- W walce o mistrzostwo Polski niezmiennie największym rywalem Legii jest Legia. Minęła runda, a ja dalej niewiele o niej wiem. Opiera się na grze jednego piłkarza, Miroslava Radovicia, który przerasta polską ligę. Wszystko, co najlepsze w ofensywie Legii zaczyna i kończy się na Serbie z polskim paszportem. A co wiemy o napastnikach Orlando Sa i Wladimerze Dwallszwillm? Skrzydłowym Henriku Ojamie, który moim zdaniem się nie rozwija? Ondrejem Dudą nie jestem oczarowany. Gra dobrze, ma potencjał, ale zbyt wiele razy się sparzyłem, żeby teraz oceniać 20-letniego chłopaka po kilku występach - ocenia na łamach "Przeglądu Sportowego" ekspert NC+ Grzegorz Mielcarski.

- Dwie kolejki przed końcem sezonu do Warszawy przyjechał pewny występów w czołowej ósemce Zawisza i liczyłem, że na tle rywala próbującego grać w piłkę, swój potencjał pokaże Helio Pinto. Nic z tego. Jestem pełen obaw o Legię w europejskich pucharach. Dziś perspektywa awansu do Champions League, czy wyjścia z grupy Ligi Europy - a takie cele stawiają szefowie zespołu z Łazienkowskiej - wydaje się bardzo odległa. Bo jak wyglądałaby drużyna, gdyby z niej wyjąć Radovlcia i wyrazistego Dusana Kuciaka? Oni dwaj mają największy wpływ na drużynę, za nimi jest Ivica Vrdoljak, Dossa Junior i... No właśnie? Każdego innego zawodnika Legii, oprócz Radovicla i Kuciaka, nie byłoby trudno zastąpić w jedenastce - czytamy komentarz Mielcarskiego na łamach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (112)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.