Grzegorz Mielcarski: Stawiam na Legię
20.08.2011 08:52
<p>- Nigdy wcześniej nie mieliśmy aż trzech drużyn wdecydującej fazie kwalifikacji, częściej musieliśmy wstydzić się po porażkach z anonimowymi klubami z Azji - mówi Grzegorz Mielcarski, inny srebrny medalista olimpijski z1992 roku, ekspert Canal+. - Do europejskiego poziomu Legii i Śląskowi brakuje dwóch, trzech zawodników na poziomie serbskiego napastnika Danijela Ljuboi oraz regularności meczów z tak mocnymi rywalami o taką stawkę. Legia grała dwa lata temu w Europie, ale z obecnej kadry mało kto pamięta mecze z Broendby. Ze Spartakiem, ćwierćfinalistą LE poprzedniego sezonu, błędy popełniały kluby lepsze od Legii, a warszawski klub dwa razy zasłużenie prowadził - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Mielcarski.</p>
- Granie z lepszymi mobilizuje, to było widać w postawie legionistów w czwartek. Ale w lidze role się odwracają. Na Wisłę, Legię, Lecha czy Śląsk to lokalni rywale spinają się jak nasi w pucharach. U czołowych drużyn brakuje mi charakteru z meczów w Europie na co dzień, dlatego wyniki w lidze i poziom gry są nieprzewidywalne - mówi Mielcarski.
- Drużyna, która traci u siebie trzy gole, traci też pewność siebie w defensywie; moim zdaniem Legia nie jest dużo gorsza od Rapidu. Stawiam na Legię, ale często się mylę. Mam nadzieję na dobre widowisko, może dwa zmęczone zespoły postawią na atak? Łatwiej zmusić się do biegu pod bramkę rywala, niż wrócić - mówi Mielcarski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.