Domyślne zdjęcie Legia.Net

Grzelak trenował, ale nie zagra (akt.)

Marcin Szymczyk, Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

05.11.2009 15:10

(akt. 16.12.2018 23:04)

Na dzisiejszym treningu w Mirkowie razem z kolegami pojawił się Bartłomiej Grzelak. Napastnik Legii ćwiczył razem z kolegami, jednak nadal odczuwa pewien dyskomfort i dlatego do Sosnowca na mecz z Wisłą nie pojechał. Marcin Mięciel został przy ul. Łazienkowskiej, gdzie truchtał jedynie wokół boiska. On również nie znalazł się w kadrze meczowej.

Jedynymi napastnikami zdolnymi do gry pozostają więc Adrian Paluchowski i Takesure Chinyama. Pierwszy nie cieszy się ogromnym zaufaniem Jana Urbana, a drugi trenował po raz trzeci po miesięcznej przerwie. Są jednak i pozytywy. "Chini" zagra na świeżości i ambicji. Dlaczego ambicji? W końcu ktoś w Legii ma więcej strzelonych bramek na koncie niż on.

 

Na początku wszyscy obecni złożyli życzenia Inakiemu Astizowi z okazji 26. urodzin. Później przyszedł czas na zajęcia z trenerem Ryszardem Szulem. Piłkarze biegali raz szybciej, raz wolniej. Regulowali tempo gry, uczyli się techniki biegania. - Panowie zwroty wykonujemy na pełnym luzie, nie możemy być spięci. I na ugiętych nogach, nie na palcach - wtedy łatwiej zachować równowagę - tłumaczył "Richard".

 

Następnie były już ćwiczenia polegające na doskonaleniu skuteczności oraz gierka taktyczna. Jakim składem Legia zagra jutro z Wisłą? Wielu zmian w porównaniu do meczu z Ruchem nie należy się spodziewać. W wyjściowym ustawieniu Mięciela zastąpi Chinyama. W zależności od tego na jaki wariant zdecyduje się trener Jan Urban obok Macieja Iwańskiego i Piotra Gizy wystąpi albo Ariel Borysiuk, albo Marcin Smoliński

 

 

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.