Domyślne zdjęcie Legia.Net

GW: Bydgoszcz boi się kibiców Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

21.05.2010 10:14

(akt. 16.12.2018 02:46)

W sobotę w Bydgoszczy finał Remes Pucharu Polski Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok. Organizatorzy najbardziej boją się kibiców Legii Warszawa. Blisko tysiąc z nich zasiądzie razem z sympatykami Pogoni. Klub ze Szczecina odstąpił im część swoich miejsc. Dowiedzieliśmy się również, że tyle samo warszawiaków kupiło bilety w internecie. - Ta grupa znajdzie się także pod specjalnym nadzorem - informuje nas jeden z organizatorów.

Kibice Jagiellonii i Pogoni przyjadą w sobotę przed południem do Bydgoszczy specjalnymi pociągami. Taki sam skład wynajęli też fani Legii. Wszyscy, zanim wejdą na stadion, zostaną przeszukani. To potrwa kilka godzin (mecz rozpoczyna się o 15.30). Na stadion wejdzie maksymalnie 15 tys. widzów, porządku ma pilnować 500 ochroniarzy i tysiąc policjantów. Do ich dyspozycji będzie m.in. helikopter. - Na stadion nie ma prawa wejść żaden człowiek z zabronionymi przedmiotami, m.in. racami - mówi Januariusz Stodolny z Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Bydgoscy organizatorzy najbardziej obawiają się o lekkoatletyczną bieżnię, dlatego Zawisza kupił dodatkowe gaśnice. - Zrobimy wszystko, żeby do minimum zmniejszyć ryzyko zniszczenia obiektu. Polewamy tartan specjalnie wodą, żeby w razie odpalenia racy zmniejszyć straty. Klub podpisał z PZPN umowę. Mamy w nim klauzulę o odszkodowaniu na wypadek strat - mówi Sebastian Chmara, prezes CWZS Zawisza.

Polecamy

Komentarze (63)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.