Domyślne zdjęcie Legia.Net

Gwiazda Celticu doradza Borucowi

Marcin Gołębiewski

Źródło:

10.05.2005 09:05

(akt. 28.12.2018 22:16)

Dzisiejszy SuperExpress przedstawia wywiad z gwiazdą Cetliku Glasgow, Bułgarem <b>Stilanem Petrowem</b>, który doradza <b>Arturowi Borucowi</b>, żeby jak najszybciej zdecydował się na przeprowadźkę do Glasgow. Kluby, czyli Celtic i Legia, się dogadały. Teraz sakramentalne "Tak" musi powiedzieć Artur Boruc - twierdzi SuperExpress.
- Niech się za długo nie zastanawia, tylko pakuje walizki i przylatuje do Glasgow. Chyba nie muszę go przekonywać, że to właściwy wybór. Celtic występuje w Lidze Mistrzów, a na naszych meczach często bywają menedżerowie z angielskiej Premiership. Obiecuję, że się nim zaopiekujemy (śmiech) – dodaje. Co ma Pan na myśli - Oj, przywitamy go, przywitamy! Koledzy mają pomysły. Jak ja przyjechałem, to na jednym z przyjęć urodzinowych musiałem założyć... szkocką spódniczkę. Mało tego! Jeszcze chcieli mi zdjąć majtki, ale się nie zgodziłem. To nie wszystko. Później była obowiązkowa gra na kobzie! Mieli niezły ubaw. Wprawdzie próbowałem się buntować, ale nic nie pomogło. W ogóle to była niezapomniana impreza. Zazwyczaj piłkarze narzekają na deszczową pogodę, która panuje na Wyspach Ciągle pochmurnie, więc taka aura może każdego zdołować. Ja nie miałem parasola i poratowali mnie w klubie. Dostałem parasol w barwach Celticu – wyszedłem na ulicę, wzbudzając tym duże zainteresowanie. Moja rada dla Boruca niech weźmie ze sobą parasol, ale tylko koloru czarnego. Co jeszcze sprawiło Panu problemy? Nie znałem angielskiego. Raptem tylko kilka słów. Siedziałem w szatni cicho i tylko kiwałem głową. Tym akurat nie ma się, czym przejmować, szybko się podszkoli, bo dostanie z klubu prywatnego nauczyciela. Po dwóch miesiącach będą postępy. Gorzej, że Szkoci mówią swoim dialektem.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.