Harmonogram rozbudowy stadionu - aktualizacja
07.11.2006 11:20
Kilka minut po godzinie 10. p.o. Prezydenta Miasta St. Warszawy <b>Kazimierz Marcinkiewicz</b> przedstawił podczas konferencji prasowej harmonogram modernizacji i rozbudowy stadionu Legii. – Harmonogram chcemy przedstawić po to, aby wszyscy mieszkańcy Warszawy, kibice i dziennikarze mogli pilnować krok po kroku wszystkich podjętych przez nas zobowiązań – powiedział Marcinkiewicz.
- Zobowiązania są wspólne i mogą powieźć się tylko przy współpracy właściciela klubu z władzami miasta - zapowiedział na samym początku konferencji Marcinkiewicz.
- Harmonogram został uchwałą rady Warszawy z dnia 16 października uruchomiony. Teraz przed nami uruchomienie przetargu. Po zakończeniu wszystkich procedur środowiskowych i procedur projektowych i po uzyskaniu pozwolenia na budowę możemy doprowadzić do przeprowadzenia przetargu. Planujemy to na styczeń. Wybór wykonawcy nastąpi zapewne w czerwcu 2007 roku z końcem rozgrywek ligowych. Wtedy będziemy mogli wbić pierwszą łopatę. Ten harmonogram będzie jawny. Wszyscy będą mogli na bieżąco sprawdzać, czy wywiązujemy się z naszych deklaracji – powiedział Marcinkiewicz.
ETAPY BUDOWY
I etap
Budowa trybun za bramkami.
Przyrost nowych miejsc o 5 300
Okres budowy 30 czerwca 2007 – luty 2008 roku
II etap
Budowa nowej Żylety
Pojemnośc stadionu po zakończeniu etapu II: 19 600 miejsc
Okres budowy od lutego 2008 do września 2008
III etap
Budowa trybuny głównej
Całkowita pojemność stadionu: 31 800 miejsc
Okres budowy od września 2008 do sierpnia 2009 roku
Etapy budowy zostały tak zorganizowane, aby nie było problemów z oglądaniem spotkań. Po wybudowaniu trybun za bramkami pojemność będzie prawie taka sama jak obecnie. Więc po rozpoczęciu budowy nowej żylety nie będzie ograniczona liczba widzów podczas spotkań.
- Harmonogram tych prac jest bardzo napięty i trudny i będzie wymagał specjalnych decyzji w mieście stołecznym Warszawa. Wszystkie decyzje potrzebne do przygotowani budowy będą musiały być podejmowane bez zwłoki. Klub wziął na siebie wszystko co jest związane z dokumentacją projektową i budowlaną - powiedział Marcinkiewicz.
Dziennikarze zgromadzeni na konferencji najbardziej obawiali się, że procedura przetargowa może ciągnąć się w nieskończoność z powodu ewentualnych protestów. Obawiano się także, że kwota przeznaczona na budowę stadionu może okazać się za mała.
- Na szczęście zmieniło się prawo o zamówieniach publicznych nie ma, więc groźby, że z powodu ewentualnych protestów przetarg zostanie zatrzymany. Nowe prawo jest dużo sprawniejsze a przez ostatnie kilka miesięcy mieliśmy okazje je poznać. Co do ostatecznej ceny zostanie ona ustalona po zakończeniu przetargu. Ja jestem przekonany, że kwota 180 mln netto jest kwotą wystarczająca. Jeżeli kwota okaże się wyższa z powodu vat-u będziemy reagowali w urzędach centralnych, aby problemu się pozbyć – powiedział pełen optymizmu Kazimierz Marcinkiewicz.
Pod tym adresem możecie zapoznać się harmonogramem modernizacji i rozbudowy stadionu.Pod tym adresem możecie zobaczyć prezentację związaną z modernizacją i budową stadionu Legii.Rozmowa z prezesem Legii Piotrem Zygo.
Czy wierzy Pan w to, że za trzy lata w tym miejscu będzie stał nowoczesny stadion piłkarski?Piotr Zygo: Pewne opóźnienia na pewno się mogą zdarzyć. Jestem jednak przekonany, że mówimy o czymś realnym. Przekonają się o tym wszyscy, kiedy po sezonie zobaczą jak ruszają prace na stadionie.
A co Pan powie tym, który uważają, że te obietnice to tylko gra wyborcza i tak naprawdę nie wierzą w tą piękną wizję?
- Jeżeli ktoś nie wierzy to jego problem, będzie miał ciężko w życiu. Pan Marcinkiewicz wywiązał się z każdej obietnicy jaką złożył w stosunku do nas. Najważniejsza była zmiana uchwały rady Warszawy. Bez względu na wynik wyborów te prace będą musiały się odbyć. One nie będą miały wpływu na to czy stadion powstanie czy nie. Wszystkie partie polityczne startujące do wyborów Warszawy chcą, aby ten stadion powstał.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.