News: Henning Berg trenerem Videotonu

Henning Berg: Cieszy wszystko oprócz wyniku

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

09.07.2014 21:52

(akt. 04.01.2019 13:09)

– Myślę, że decydując się jeszcze raz na zestawienie składu w tym meczu zestawiłbym drużynę podobnie. Mamy sen o Lidze Mistrzów, by dać sobie szansę na realizację tego marzenia musieliśmy już dawno zacząć się przygotowywać, zaplanować przygotowania. Stąd m.in. sparing z Hapoelem, który planowaliśmy od dawna. Dlatego w spotkaniu o Superpuchar daliśmy szansę gry młodym piłkarzom i tym, którzy walczą o pierwszy skład. Mecz miał świetną oprawę, byliśmy blisko. Młodzi zawodnicy zebrali cenne doświadczenie - skomentował po meczu trener Legii Henning Berg.

- Pewnie gdybym dokonał pewnych zmian to zdobylibyśmy ten puchar, ale dla nas najważniejsze jest przygotowanie się do gry w pucharach. Trudno jest o tej porze roku zagrać z dobrym rywalem, dlatego dla nas ważniejsze było przetarcie na tle silnego przeciwnika.


- Mecz był dobry w naszym wykonaniu. Należały nam się trzy rzuty karne, powtórki to potwierdzają, nie jestem zadowolony z pracy sędziego. Martwi jedynie sposób w jaki traciliśmy bramki, wcześniej nam się to nie zdarzało. Taki jest futbol, nie zawsze można wygrywać. Jestem bardzo zadowolony z młodych graczy – Roberta Bartczaka – który grał nie na swojej pozycji, Adama Ryczkowskiego, który zdobył swoją pierwszą bramkę dla Legii. Lewe skrzydło nie jest jego idealną pozycją, nie jest jeszcze silny fizycznie, ale poradził sobie, ciężko pracował na boisku. Mateusz Wieteska – fajnie czytał grę, ustawiał się, grał dojrzale. Bartek Kalinkowski wyglądał dobrze, z minuty na minutę grał coraz lepiej, brał na siebie ciężar gry. W drugiej części gry fajna była akcja Jakuba Koseckiego. Jestem zadowolony ze wszystkiego, poza wynikiem.


- A kończąc dyskusję na temat zestawienia zespołu tu klub musi podejmować decyzje dalekosiężne. Dla nas nie było najważniejsze zdobycie Superpucharu, naszym celem nadrzędnym są europejskie puchary.


- Czy Kalinkowski zastąpi w zespole Daniela Łukasika? Miał na tej pozycji zagrać dziś Michał Kopczyński, ale doznał urazu na treningu. Dziś "Kali" się rozkręcał z minuty na minutę, grał coraz lepiej. Myślę, że wkrótce podejmiemy decyzje co do jego przyszłości.

Polecamy

Komentarze (45)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.