Henning Berg: Mam miejsce dla nowych graczy

Po meczu z Lechem prezes Bogusław Leśnodorski napisał na twitterze: "Czuję się upokorzony, wyłączam telefon i piję".

- Ja nie piłem, ale też czułem się upokorzony. To nie był przyjemny wieczór. Obejrzałem mecz kilka razy, jestem rozczarowany. Trudno się grało w Poznaniu, bez wsparcia, które zwykle mamy przy Łazienkowskiej. Szybko straciliśmy gola, po rykoszecie - to odebrało nam pewność. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość Lechowi - rozegrał dobry mecz, zwłaszcza pierwsza połowa była dla nas trudna. W drugiej goniliśmy wynik, musieliśmy zaryzykować. Zabrakło jakości w ataku, by strzelić więcej niż honorowego gola i to musimy poprawić. Wiemy, które rzeczy wymagają korekty, będziemy silniejsi po tej porażce.

W poprzednim sezonie Legia rozkręcała się powoli. Forma przyszła na początku sierpnia.

- Mamy dobry zespół i klasowych piłkarzy. Podczas przygotowań spisywali się dobrze. Musimy strzelać więcej goli - to kluczowa sprawa, dlatego sprowadziliśmy dwóch napastników. Wierzę, że pomogą Legii wspiąć się na najwyższy poziom.

Co z Michałem Masłowskim? Podczas sparingów zagrał najwięcej minut ze wszystkich piłkarzy, w piątek był zawodnikiem trzeciego wyboru.

- Adam Ryczkowski, który wyleczył uraz, spisywał się dobrze podczas treningów, piłka go szukała, strzelał dużo goli. W Poznaniu chcieliśmy mieć dodatkowego snajpera na boisku.

Co z Ondrejem Dudą?

- W Austrii drobne urazy nie pozwalały mu na codzienne treningi. Teraz jest gotowy do gry, ale nie przez 90 minut. To najlepszy zawodnik Legii, nie wiem, czy zostanie. Okno transferowe jest otwarte, może pojawić się oferta nie do odrzucenia. Na razie trenuje z nami, jest częścią zespołu, ale w razie czego mam kim go zastąpić.

Ukraiński skrzydłowy Pawło Ksionz trafi do Legii?

- Rozmowy trwają.

Zapis całej rozmowy z trenerem Legii Henningiem Bergiem można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".