
Henning Berg: Nie boimy się Wisły
08.05.2014 16:44
(akt. 04.01.2019 13:26)
Na początku konferencji szkoleniowiec Legii został zapytany o Bartosza Bereszyńskiego, który w tym sezonie nie zanotował jeszcze nawet jednej asysty. – Kiedy ktoś zaczyna narzekać, musi pamiętać, że wygraliśmy osiem spotkań, a nie wygraliśmy tylko dwóch. Bartek wykonał wielką pracę przy zdobyciu bramki w Gdańsku. Dodatkowo nie ma on szczęścia, gdyż po świętach doznał kontuzji, a dobrze prezentował się Łukasz Broź. W Gdańsku „Bereś” dobrze się zaprezentował i byłoby sporą niespodzianką gdyby nie pojawił się na boisku z Wisłą. Tomasz Brzyski ma więcej asyst, bo wykonuje także stałe fragmenty gry. Jednak boczny obrońca ma przede wszystkim strzec dostępu do własnej bramki.
- Konkurencja w drużynie jest duża. Orlando Sa miał pecha, ostatnio także doznał kontuzji pleców i dopiero w tym tygodniu wrócił do treningów. Dzisiaj jeszcze zobaczymy czy Orlando jest na 100% gotowy do gry, ale moim zadaniem jest wybranie najmocniejszego składu na mecz z Wisłą i jeśli tylko będzie gotowy to od mojej decyzji zależy czy Portugalczyk pojawi się na boisku - powiedział z kolei Berg pytany o byłego napastnika AEL-u Limassol.
- Zobaczymy czy ci, którzy nie zagrali z Wisłą, w sobotę pojawią się na boisku w rezerwach. Decyzja dopiero zapadnie, ale wielu zawodników potrzebuje ogrania i regularnej gry. Nie wszyscy dostają szansę, a dla nich to okazja do podnoszenia swojego poziomu - zakończył Berg, który zastanawia się nad zesłaniem do rezerw na mecz z Żyrardowianką Żyrardów kilku swoich graczy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.