Henning Berg: Nie dziwię się reakcji kibiców
07.06.2015 21:10
- Jesienią mieliśmy duży procent wygranych spotkań, 75 procent. Wiosną nie udało nam się tego utrzymać, wiele meczów było takich, w których traciliśmy punkty. Nie potrafię wymienić jednego momentu, którego najbardziej żałuję. Choć z pewnością bolą najbardziej porażki z Lechem Poznań i one miały największy wpływ na końcowy układ tabeli.
- Nie wiem jeszcze jak Legia będzie wyglądała w przyszłym sezonie, ale chciałbym by poziom był podobny do tego, jaki prezentowaliśmy jesienią. Musimy zdobywać więcej bramek, udanie wprowadzać nowych zawodników do gry.
- Jak się czułem gdy odbierałem medal a kibice gwizdali? To był medal za drugie miejsce, które tutaj jest porażką. Taka reakcja jest normalna, nie jestem nią zdziwiony. Jestem pierwszym trenerem zespołu i biorę na siebie odpowiedzialność.
- Czy poziom w tym sezonie całej ligi był lepszy niż w poprzednim? To trudne do porównania. Poszczególne zespoły grają zupełnie inaczej, są takie które zrobiły duży postęp taktycznie, sportowo – najlepszym przykładem jest tutaj Jagiellonia. My musimy wrócić do dominowania nad innymi. Ważne, by polskie zespołu udanie prezentowały się w Europie.
- Czy zostanę w klubie? Tak, tak sądzę. Podpisałem w styczniu trzyletni kontrakt, mam plany na przyszłość. Nie było żadnych rozmów, które sugerowałby to, że coś się może zmienić. Choć oczywiście wszystko zależy od władz klubu.
- Czy zamierzam coś zmienić w taktyce i schematach, czy będę kontynuował obraną już ścieżkę? Moje metody przyniosły oczekiwany rezultat w europejskich pucharach, długo przynosiły też efekty w polskiej lidze. Staramy się być elastyczni, choć inaczej to wyglądało gdy był z nami Miroslav Radović. Szukamy odpowiednich proporcji, sposobu by wyciągnąć to co najlepsze z zawodników.
- Teraz przed nami kształtowanie zespołu, kilku graczy odejdzie, kilku przyjdzie. Mamy tez sporo piłkarzy wypożyczonych, przyglądamy się Arakowi, który zdobył wiele bramek dla Zagłębia Sosnowiec i przyczynił się do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. On pojedzie z nami na obóz do Austrii. Kolejnych kilku młodych jak Bartczak, Wieteska, Makowski czy Ryczkowski są z nami. Jednak największą różnicę zrobią zapewne gracze, którzy do nas dołączą.
- Nie wiem jak poważny uraz ma Orlando Sa. Musiał opuścić dziś boisko po jednym ze starć. To dobry zawodnik i mam nadzieję, że zostanie w Legii. Nie wiem czemu nie odebrał medalu, widocznie były zalecenia, by już nie wychodził na boisko. On grał dużo w tym sezonie i nie sądzę by opuścił Łazienkowską. Jeśli tak miałoby się jednak stać, to musimy mieć pewność, ze będzie go kim zastąpić.
- Wiemy, że Helio Pinto się z nami pożegna. Jeśli chodzi o pozostałych piłkarzy, to jest jeszcze za wcześnie by mówić o tym, kto odejdzie. Klub w stosownym czasie wyda oświadczenia i wtedy wszystko będzie jasne.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.