Henning Berg: Nie mamy kompleksów wobec Lecha

- Ondrej Duda jest gotowy do gry, podobnie jak większość zespołu. On borykając się z urazem zagrał 90 minut z Wisła Kraków, po jego podaniu do Michała Żyro padł gol na 2:2. Będzie gotów również na spotkanie z Lechem Poznań. To normalna sprawa, że po takim urazie nie odbywa maksymalnej ilości jednostek treningowych. Jest jednak gotów do gry – tak mentalnie jak i fizycznie. To ważny gracz naszego zespołu - pod każdym względem.

- Dossa Junior narzeka na problemy z łydką, jest po poważnym urazie, zagrał już z Ajaksem, ale ostatnio pojawiły się pewne kłopoty. Nie brał udziału w treningach, nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia urazu, chcieliśmy by odpoczął. Ale to normalne. Czy zagra? Za wcześnie by o tym mówić, przekonamy się w niedzielę. On musi poczekać na stabilizację formy i zdrowia.

- Łukasz Broź jest zdrów, ale jest rywalizacja, Bartek Bereszyński ostatnio pokazuje się z dobrej strony i nie daje powodów by go zmienić.

- Czuć atmosferę przed tym meczem. Do gry przy dużej i głośnej publice jesteśmy przyzwyczajeni. To dla nas normalne. Na naszym stadionie zawsze jest głośno. Nie mieliśmy z tym problemu w Trabzonie, Amsterdamie, nie będziemy mieli też w Poznaniu. Skupimy się na grze, a gra przy wypełnionych trybunach to marzenie każdego – marzenie, a nie problem. Czekamy na ten mecz z niecierpliwością, liczymy że będzie to dobry mecz i zakończy się pomyślnie dla nas.

- Możemy grać z kontrataku, możemy wygrać dzięki stałym fragmentom gry – to nie ważne. Musimy być jednak gotowi na różne warianty tego spotkania i nad tym ostatnio pracowaliśmy. Ważne by tempo i szybkość spotkania były na wysokim poziomie – ostatnio u nas z tym nie było najlepiej z różnych powodów.  Nie pamiętam statystyk ile goli strzeliliśmy po kontrach, a ile po ataku pozycyjnym. Nam trudno gra się z kontry, bo zespoły zwykle się z nami bronią, ale tak padły choćby bramki z Wisłą.

- Każdy mecz jest ważny, również ten z Lechem. Czy zagra Malarz czy Kuciak? Malarz zagrał dobrze z Wisłą i Śląskiem, Kuciak przez wiele lat pokazywał się z najlepszej strony. Mam dwóch równorzędnych bramkarzy, fajnie, że możemy sobie pozwolić na zmianę, że jest rywalizacja. Wiem, że nie jest to normalna sytuacja gdy zmienia się bramkarza, ale Malarz prezentuje się naprawdę znakomicie na treningach. Kuciak jest profesjonalistą, zrobi wszystko by to on bronił częściej. Przez lata był podstawowym graczem, teraz sytuacja jest dla niego nowa, jest sfrustrowany, ale i zmotywowany by zmienić ten stan rzeczy. Pracuje ciężko na treningach, zdaje sobie sprawę z wagi wymagań i celów w Legii, chce w nich uczestniczyć. Tak samo jest wtedy gdy broni Kuciak, a Malarz go zastępuje.

- Czy pierwsza jedenastka Lecha jest silniejsza od jedenastki Legii? Każdy ma prawo do takiej opinii, ja szanuję zespół Lecha, to świetna drużyna. Mamy jednak bardzo dobrych zawodników i nie mamy pod względem jakości piłkarzy żadnych kompleksów wobec „Kolejorza”. Myślę, że pokazały to też ostatnie lata, kto jest silniejszy.