Hildeberto: Nie powtórzę starych błędów

- Teraz zmieniłem podejście. Codziennie mocno pracuję, nie robię sobie przerw, jestem innym piłkarzem. Przyznaję, że tylko ja jestem winny. Wszystko idzie na moje konto. Rzeczywiście było dużo błędów, ale tak bywa w życiu. Chodzi o to, by wyciągać wnioski. Nadal jestem bardzo młody, mam 22 lata i niestety będę popełniał błędy. Przede mną sporo nauki, ale wydarzenia z poprzedniego sezonu już do mojego życia nie wrócą. Dziś jestem piłkarzem zdecydowanie, dojrzalszym i znacznie bardziej profesjonalnym. Wielu kolegów z Legii mi pomaga, motywują mnie do pracy, chociaż ja sam dla siebie jestem już wielką motywacją. Staram się zmazać niekorzystny obraz.

- Jak najbardziej liczę na grę w Legii, tylko muszę udowodnić trenerom, że dam radę. Jeśli codziennie będę pracował sumiennie, to dostanę szansę. A później, kiedy to nastąpi, będę musiał zrobić wszystko, by nie zawieść. Jak jest z moją wagą? Pracujemy nad nią cały czas z naszym dietetykiem Wojtkiem. Z każdym treningiem czuję, że wykonuję dobrą pracę i nadwaga już mi
nie przeszkodzi w grze na wysokim poziomie.

Zapis całej rozmowy z Hildeberto można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".