Historia: Baseny Legii salonem stolicy
10.07.2015 13:01
Cały artykuł na temat basenów Legii można znaleźć w "Gazecie Wyborczej" oraz na jej stronach w tym miejscu. „Czytelnicy, którzy nie znają Legii, proszeni są o wzięcie kawałka papieru i ołówka. Tak. Teraz proszę przyciąć kartkę w ten sposób, aby pozostało nam coś w rodzaju kwadratu. (...) Na kwadracie tym proszę narysować trzy chude, pionowe prostokąty. Teraz na tym z prawej strony proszę napisać: » trybuny «, a na lewym » trawa «” - radziła Agnieszka Osiecka w książce „Szpetni czterdziestoletni”. Trawa to miejsce, gdzie wylegiwali się zwyczajni ludzie z miasta. Trybuny to elita. Osiecka pływała w klubie Legii jako zawodniczka, więc była tą lepszą.
- Na baseny Legii chodzili wszyscy, którzy mieli instynkt towarzyski. Było tam cudownie. Tłumy młodych ludzi, raj - opowiada aktorka Zofia Kucówna. Jej zdaniem spotkania towarzyskie były ważniejsze od kąpieli czy skakania z wieży do wody.
„Do największego fasonu należało posiadanie zagranicznego kostiumu z milanezu. (...) Szczytem szczytów był oczywiście kostium amerykański. Któregoś dnia dostałyśmy » służbowo «kilkanaście węgierskich kostiumów, bardzo podobnych do tych, o których marzyłyśmy. Peszyła nas tylko metka, czyli firma. Najobrotniejsza z dziewczyn natychmiast oberwała ją i na jej miejsce przyszyła nową, odprutą od jakiegoś amerykańskiego łaszka. Niestety, o zgrozo, kostium puszczał oczka! Dziewczyna stanęła na słupku startowym ubrana, że tak powiem, w samą metkę” - wspominała Osiecka.
Kobiety flirtowały, opalały się. "Do blasków basenów Legii zaliczyć można z pewnością piękne dziewczyny, których obecność rekompensuje niedostatki życiowej przestrzeni" - pisał w 1970 r. felietonista "Stolicy". - Opalenizna była wtedy modna. Każda miała swoje sposoby, by wyglądać piękniej. Jak dziewczyny były za chude, to leżąc, podkurczały nogi. Gdy były one wyciągnięte, uwidaczniały się kości biodrowe - wspomina Kucówna. Z czasem baseny zaczęły popadać w ruinę, a obecnie nic z nich nie zostało.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.