Igor Lewczuk: Niektóre decyzje sędziów dziwiły
11.04.2015 18:51
- Po czerwonej kartce Ondreja Dudy trochę się cofnęliśmy i rywale nie stwarzali zbyt wielu sytuacji pod naszą bramką. Lechiści głównie próbowali uderzać z dystansu. Staraliśmy się pilnować przy wszystkich dośrodkowaniach, ale niestety ostatecznie straciliśmy gola i przegraliśmy w Gdańsku. Wielka szkoda, że tak się stało. Stracone trzy punkty dużo zmieniają, bo jeśli Lech w niedzielę wygra, to awansuje na pozycje lidera Ekstraklasy - stwierdził po konfrontacji z Lechią Gdańsk Igor Lewczuk.
- Lechia awansowała po dzisiejszym meczu w tabeli. Kilka tygodni temu przyszedł nowy trener, dziś gdańszczanie nas pokonali i widać są efekty. Ten klub ma wszystko żeby odgrywać czołowe role w Ekstraklasie - dodał obrońca.
- Niektóre sytuacje, jak ta z Colakiem, były ewidentne. Trudno było zrozumieć niektóre zachowania sędziego liniowego, który stał dwa metry od linii, futbolówka wylatywała choćby na aut, a gracze Lechii wykonywali rzut rożny i nie było problemu... Dziwiło to, ale cóż, nie ma co o tym rozmawiać - zakończył piłkarz latem sprowadzony z Zawiszy Bydgoszcz.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.