Igor Lewczuk: Tomek Brzyski zaszalał
19.11.2015 01:10
- Nie najlepiej weszliśmy w to spotkanie. Straciliśmy bramkę, ale na szczęście szybko się ogarnęliśmy i zaczęliśmy grać swoją piłkę. Jesteśmy zadowoleni z końcowego wyniku, mimo że początek nie był udany. Chojniczanka skazywana była na pożarcie, a wygrywała na naszym stadionie 1:0. Wkradła się przez chwilę jakaś nerwówka, ale wiemy na co nas stać i zdołaliśmy odwrócić losy tego meczu. Wystąpiliśmy w innym składzie niż zazwyczaj, ale nie robiło to nam żadnego problemu, ponieważ każdy piłkarz, który reprezentuje barwy Legii posiada odpowiednie umiejętności - powiedział po meczu Igor Lewczuk.
- Zanim Tomek Brzyski oddał strzał, spodziewaliśmy się, że będzie dogrywał piłkę w pole karne, ewentualnie spróbuje przerzucić ciężar gry na drugą stronę boiska. On jednak zaszalał i wyszedł mu gol z gatunku – stadiony świata. Inaczej nie wiem jak mogę opisać tę bramkę - mówił kapitan Legii.
- Nieczęsto człowiek ma okazję zostać tak wyróżnionym, aby założyć opaskę kapitańską. Było to nowe doświadczenie, jest to dla mnie olbrzymia nobilitacja. O tym, że wyprowadzę drużynę na murawę dowiedziałem się dokładnie dwie godziny przed meczem - mowił obrońca wicemistrzów Polski.
- Nie chcę oceniać występu Michała Kopczyńskiego. Takie pytania proszę kierować do trenera - zakończył Igor Lewczuk.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.