Ihor Charatin
fot. Paulina Szewczuk

Ihor Charatin: Nie zostanę w Legii

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: ukrfootball.ua

16.07.2023 15:30

(akt. 16.07.2023 16:19)

Sytuacja Ihora Charatina od dawna nie była tak zła. Piłkarz wprawdzie już od dłuższego czasu grał bardzo mało, ale teraz nie został zgłoszony do rozgrywek, czekałyby go spotkania w III lidze z rezerwami. Zawodnik udzielił wywiadu ukraińskim mediom i opowiada o swojej sytuacji w Warszawie.

- Szukam sobie nowego klubu. Na pewno nie zostanę w Legii. Sytuacja jest dość trudna i mało prawdopodobne, że coś się zmieni na lepsze. Przeszedłem cały okres przygotowawczy. Uważam, że dobrze się zaprezentowałem i czułem się na siłach, żeby pomóc drużynie. Rozmawialiśmy z trenerem i okazało się, że klub na mnie nie liczy. Legia przeszła na system z trzema obrońcami. Sztab szkoleniowy i zarząd podjęli decyzję, że znalazłem się poza składem. Przyznam szczerze, że tego się akurat nie spodziewałem.

- W przeszłości grywałem na takiej pozycji, nie jest mi obca. Trener mnie do tej pozycji wcześniej przekonywał, ale teraz jest to nieaktualne. Po transferach do klubu stało się jasne, że to koniec mojej przygody z Legią. Na czym polega problem? Nie chodzi o trenera, ale zmianę kierunku zarządzania. Legia przez ostatnie kilka sezonów przeszła znaczną reorganizację. Wcześniej grała z sukcesami, ale w pewnym momencie drużyna straciła wielu zawodników. Przed rozpoczęciem sezonu 2021/22 przyszedł nowy zaciąg piłkarzy, który nieźle wypadł w Lidze Europy, odniósł dwa zwycięstwa nad Leicester i Spartakiem. Ale ten sam zespół niemal spadł z Ekstraklasy. Drużyna nie była w stanie utrzymać poziomu gry na dwóch frontach. To pociągnęło za sobą wiele problemów. Przyszedł jeden trener, potem drugi i trzeci. Nikt nie był w stanie nad tym zapanować. Sytuacja zmieniła się wraz z pojawieniem się w Warszawie trenera Kosty Runjaicia - z jego wizją gry i strukturą. Wiedział, jak chce grać a dzięki niemu drużyna zaczęła się rozwijać. Moim zdaniem Legia w nadchodzącym sezonie jest w stanie odzyskać mistrzostwo Polski.

- Czy jestem obrażony na Legię? Szanuję swoją pracę, niezależnie od tego, czy gram, czy nie. Pracuję na pełnych obrotach każdego dnia. Szanuję trenerów i zespół. Przeszliśmy razem wiele dobrego i złego. Bez względu na to, co się stanie dalej, Legia jest i będzie szczególną częścią mojego życia. Nie obwiniania klubu. Jeśli w Legii nie liczą na mnie, to muszę się rozwijać dalej, szukać innej drużyny. A w Legii nie będzie już dla mnie miejsca więc i dalszego postępu w tym zespole nie zrobię.

- W czasie dwóch lat w Legii zmieniło się wielu trenerów, przyszedł nowy zarząd, dlatego znalazłem się w takiej sytuacji. Klub szuka rozwiązania razem ze mną i moim agentem. Na razie nie ma żadnych konkretnych opcji, jest za wcześnie, aby o czymkolwiek mówić. Czy wrócę do Ukrainy? Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Czuję siłę do gry na wysokim poziomie. Nie grałem za dużo przez ostatni rok, więc mam siłę i dużo energii.

Polecamy

Komentarze (82)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.