Ilja Szkurin Szkurin trenuje z Legią, Kapuadi w masce
fot. Marcin Szymczyk

Ilja Szkurin – przeciwny Łukaszence, wspierający Ukrainę, szantażowany wojskiem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

25.02.2025 17:45

(akt. 25.02.2025 19:19)

Poparł Swiatłanę Cichanouską i Ukrainę. Odmówił gry w reprezentacji Białorusi, dopóki u władzy będzie Alaksandr Łukaszenka. Wisiała nad nim groźba poboru do armii. Nie był zbyt chętny do kontynuowania kariery w Izraelu ze względu na sytuację wojskową oraz polityczną. Zagrał dwa razy w Lidze Mistrzów w barwach Dynama Kijów. Zapraszamy na sylwetkę nowego napastnika Legii, 25-letniego Ilji Szkurina, który strzelił 23 gole w 56 meczach w barwach Stali Mielec.

"Ma instynkt strzelecki, smykałkę do gry kombinacyjnej. To nie jest napastnik jednowymiarowy. Dobrze odnajduje się zarówno w ataku pozycyjnym, czy podczas wyprowadzania kontr. Lubi się cofnąć po piłkę, czasami jest nawet na boisku taką 10. Nie chowa się tylko za plecami obrońców. Przypomnę, że strzelał gole Legii. Zrobił to w Warszawie, gdy po prostu rozbijał gospodarzy, a potem także w Mielcu. Uważam, że u niego ważne jest przygotowanie motoryczne. Chodził swoimi ścieżkami. Może nie był tym graczem, który rządził szatnią, ale normalnie funkcjonował w zespole" – Kamil Kiereś, były trener Stali (Super Express).

"Już w wieku 13 lat był osobliwym chłopakiem. Potrafił komuś dokuczyć, zażartować na swój sposób. Jednocześnie okazał się prawdziwym fanem futbolu, nigdy nie opuszczał treningów i starał się dawać z siebie wszystko. Ale potem nie lubił pracy szybkościowo-siłowej. Tłumaczył swoje zachowanie tym, że jego zdaniem nie potrzebował takich zajęć. Prawdopodobnie myślał, że osiągnął wiele" – trener Walerij Szaworow, który pracował z nim w Witebsku (by.tribuna.com).

"Widać, że to wielki napastnik, silny, potężny i szybki" – Nikola Vlasić, 57-krotny reprezentant Chorwacji, obecny piłkarz Torino i były zawodnik m.in. CSKA Moskwa (by.tribuna.com).

"Posiada najważniejszą cechę, jaką musi mieć dobry napastnik – zmysł bramkowy. Teraz Ilja zaczyna rozumieć, co robi. Wcześniej biegł tam, gdzie biegł, uderzał tam, gdzie uderzał. Nawiasem mówiąc, jego instynkty są dobrze rozwinięte. Jeśli dodasz do tego rozwój intelektualny, otrzymasz naprawdę potężny efekt. Jeśli dodasz do tego dane fizyczne, dostaniesz mieszankę wybuchową" – Siergiej Jasiński, szkoleniowiec FK Witebsk (Tribuna).

ZNALAZŁ W SOBIE SIŁĘ, BY WRÓCIĆ DO PIŁKI

Ilja Szkurin urodził się 17 sierpnia 1999 roku, w Witebsku. Tribuna pisała, że ze względu na niezbyt potulny charakter, kilka razy zmieniał trenerów, z którymi miał porządne tarcia. – Należało hamować temperament wszelkimi możliwymi sposobamiczytamy.

W wieku 13 lat złamał kość strzałkową na jednym z turniejów, stracił około 9 miesięcy gry, przytył 10 kilogramów, ale znalazł w sobie siłę, by wrócić do piłki. Po wyleczeniu kontuzji, szkoleniowcy przekwalifikowali go na defensywnego pomocnika, lecz potem znowu występował na ataku.

Gdy miał 16 – 17 lat, zaczęły się pewne problemy. Czasami przychodził na zajęcia, czasami nie. – Było jasne, że nie miał zbyt dużego kontaktu z zespołem, nie komunikował się z zawodnikami. Raz go zapytałem: "Zamierzasz przychodzić tylko na mecze? To nie zadziała". Nawet na treningu potrafił obrazić kolegę z drużyny. Była taka sytuacja, że wyzwał piłkarza, a ten był silny i mógł stawić opór – wówczas przybyłem na czas i rozdzieliłem wszystkich. Ilja sam decydował, nad czym powinien popracować, co może pominąć i jak ćwiczyć. Być może zachowywał się w ten sposób ze względu na nastoletnią naturę, a może miał na to wpływ okres dojrzewania. Zawsze starał się wyrazić swoje zdanie i pokazać swój charakter. Potrafi strzelać gole, ma niezłe umiejętności techniczne i dobrze radzi sobie z piłką – mówił Szaworow w rozmowie z zagranicznymi mediami.

Jest silnym, wysokim zawodnikiem, ale jednocześnie bardzo elastycznym i skoordynowanym. Ma nosa do strzelania goli. Musi jeszcze sporo popracować nad tymi i innymi elementami. Ilja ma wystarczająco dużo luk w edukacji piłkarskiej, zwłaszcza pod względem taktycznym. Próbuje to eliminować i słucha rad sztabu szkoleniowego – tłumaczył Jasiński (by.tribuna.com).

W lipcu 2017 r., chwilę przed 18. urodzinami, zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Białorusi. Na początku 2018 r. złamał kość śródstopia i pauzował do czerwca, a potem błyszczał w rezerwach (16 meczów, 18 goli), dla których nie chciał wcześniej grać. – Nie wiem, co mi przeszło przez głowę. Powiedziałem, że nie będę grał w tej drużynie. Nadal nie potrafię znaleźć wytłumaczenia tej decyzji – wyjaśniał serwisowi by.tribuna.com.

Było oczywiste, że ten facet ma własną wizję i rozumienie życia. Nie płynął z prądem, ale wyrażał swoje zdanie i zawsze był pewny siebie. Kiedy zaczął pracować w rezerwach, od razu było jasne, że Bóg obdarzył go dobrym spojrzeniem na futbol. Gdyby Ilja włożył więcej wysiłku w treningi, mógłby ujawnić talent jeszcze wcześniej. Z czasem dopasował się do zespołu i zaczął wyróżniać się niekonwencjonalnymi decyzjami w kwestii wykańczania akcji. Jednocześnie dysponował dobrą techniką i szybkością – opowiadał ówczesny trener drugiej drużyny Witebska, Siergiej Wechtiew (Tribuna).

Po zakończeniu ówczesnego sezonu klub zaproponował piłkarzowi przedłużenie kontraktu, ale ten odmówił i opuścił Witebsk po zapłaceniu odszkodowania.

KRÓL STRZELCÓW, TRANSFER DO CSKA

Na początku 2019 roku trafił do Eniergietyka-BDU Mińsk, który chciał go już wcześniej. Początkowo nie szło mu najlepiej. Przez kilka miesięcy był głównie rezerwowym lub zmiennikiem. Latem zaczął częściej grać w podstawowym składzie, ale często był ściągany w przerwach. W drugiej części sezonu wyglądał świetnie, o czym świadczy fakt, że został królem strzelców ligi, zdobywając 19 bramek i 7 asyst w 26 meczach – tak wiele goli w najwyższej klasie rozgrywkowej w Białorusi nie padło od 2007 r. (wówczas 24 trafienia Romana Wasiluka).

Po roku przeszedł do CSKA Moskwa. Transfer przeprowadzono w dość ciekawy sposób. Ósmego stycznia napastnik trafił do Dinama Brześć, a już następnego dnia rosyjski klub poinformował o sprowadzeniu Szkurina.

Białoruscy dziennikarze sportowi zauważyli, że w takim ruchu nie ma nic zaskakującego, ponieważ Eniergietik-BDU i Dinamo ściśle ze sobą współpracują, a kierownictwo tego drugiego klubu przystało na propozycję Rosjan. W efekcie Szkurin został piłkarzem CSKA – czytamy w serwisie football24.ua.

Cechy, które posiada Ilja – wytrwałość, agresywność, umiejętność przechodzenia do ataku – to rzeczy, których nam brakowało w wielu meczach – tłumaczył były trener CSKA, Wiktor Gonczarenko (sport-express.ru). Ostatecznie Szkurin nie mógł odnaleźć się w Rosji (19 meczów, 3 bramki, 651 minut), gdzie nie pokazał pełni umiejętności. Opuścił kilka spotkań z powodu kontuzji ścięgna udowego.

POPARŁ CICHANOUSKĄ, ODMÓWIŁ GRY W REPREZENTACJI, BYŁ SZANTAŻOWANY WOJSKIEM

Po raz kolejny dowiedziałem się o umieszczeniu mnie na rozszerzonej liście reprezentacji za pośrednictwem mediów społecznościowych, dlatego też zamieszczam odpowiedź tutaj. Odmówiłem reprezentowania interesów drużyny narodowej, dopóki u władzy będzie reżim Łukaszenki. Niech żyje Białoruś – napisał na Instagramie w połowie sierpnia 2020 roku, czyli tydzień po wyborach prezydenckich na Białorusi.

Zrobiłem to, gdy zobaczyłem, jak do ludzi strzelano i rzucano granaty. Wtedy doszło do masowych represji i bezprawia władz. Zrobiłem to, co mogłem, by wesprzeć rodaków – mówił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Szkurin, który kilka dni wcześniej otwarcie poparł Swiatłanę Cichanouską, która kandydowała na prezydenta Białorusi. Napastnik podpisał także list na rzecz uczciwych wyborów i przeciwstawienia się przemocy.

Zawodnik wysłał list w języku ojczystym do Białoruskiego Związku Piłki Nożnej, w którym oświadczył, że nie będzie grał w reprezentacjach narodowych pod rządami Alaksandra Łukaszenki. – Szef ABFF, jako jeden ze środków nacisku na piłkarza, próbował szantażować Ilję wojskiem. Jeden z trenerów drużyny młodzieżowej powiedział nam wprost: jeśli Szkurin nie przyjdzie, zostanie wzięty do wojska – tłumaczył jego agent, Walerij Isajew (sport24.ru).

Białoruski Związek Piłki Nożnej odpowiedział, anulując decyzję zawodnika o odroczeniu służby wojskowej i wysyłając dokumenty do FIFA z prośbą o ukaranie napastnika. Odpowiedź międzynarodowej federacji wyraźnie nie usatysfakcjonowała Władimira Bazanowa i spółki: FIFA odrzuciła wszystkie roszczenia ABFF wobec ówczesnego gracza CSKA.

TRAFIŁ NA UKRAINĘ, GRAŁ W LIDZE MISTRZÓW

Latem 2021 roku został wypożyczony z CSKA do Dynama, do którego mógł trafić kilka lat wcześniej. – Oświadczenie Szkurina, że ​​nie popiera reżimu Łukaszenki i że nigdy nie zagra w reprezentacji Białorusi, dopóki Łukaszenka jest prezydentem, wywołało gwałtowną reakcję naszych wschodnich sąsiadów. Władze Białorusi zażądały deportacji piłkarza z Rosji, by móc się z nim rozprawić u siebie. Przeprowadzka do Kijowa jest dla niego wyjściem z sytuacji – powiedział ukraiński dziennikarz, Ihor Cyhanyk (fooball.ua).

Ogółem Białorusin zagrał 11 meczów w Dynamie, zdobywając 5 asyst. Co ciekawe, w barwach ukraińskiego klubu wystąpił 2 razy w fazie grupowej Ligi Mistrzów (60 minut z Benfiką, 45 z Bayernem).

WSPIERA UKRAINĘ

Białoruski napastnik potępił rosyjską agresję militarną na Ukrainie. – To nie jest operacja specjalna. To prawdziwa wojna. Samoloty przelatują nad domem mojego dziadka. Chcę, by wszyscy o tym wiedzieli. Ukraińcy, wszystko będzie z wami w porządku. Jesteście prawdziwymi Kozakami i tylko wy możecie powstrzymać te upiory – mówił Szkurin w rozmowie ze Sport Arena.

Napastnik wsparł zbiórkę na rzecz mieszkańców Ukrainy. Poparł też inicjatywę Białoruskiej Fundacji Solidarności Sportowej, mającą na celu zorganizowanie turnieju szachowego, by pomóc ukraińskim dzieciom.

NIE POSZŁO MU W RAKOWIE

Dwa dni po wybuchu wojny, piłkarz dołączył do Rakowa Częstochowa na zasadzie wypożyczenia z CSKA do końca 2022 roku, z możliwością wykupu. – Dużymi atutami ułatwiającymi mu adaptację w naszej drużynie będą skuteczność w wykańczaniu sytuacji i dobre warunki fizyczne. Nad pozyskaniem tego zawodnika pracowaliśmy przez kilka ostatnich tygodni i cieszymy się, że udało się dopiąć wszystkie formalności mówił ówczesny dyrektor sportowy "Medalików", Robert Graf.

Szkurinowi nie poszło w Rakowie, o czym świadczy fakt, że rozegrał zaledwie dwa mecze ligowe (19 marca i 4 kwietnia), debiutując w jego barwach przeciwko Legii. We wrześniu 2022 r. jego wypożyczenie zostało skrócone.

GRAŁ W IZRAELU I POMÓGŁ W AWANSIE

Trafił do Maccabi Petah Tikwa, które grało wtedy na 2. poziomie rozgrywkowym w Izraelu. Ogółem Szkurin wystąpił 33 razy we wspomnianym zespole, zdobywając 15 bramek oraz 4 asysty. Dołożył sporą cegiełkę do awansu klubu na najwyższy szczebel ligowy w kraju.

Po meczu z Agudat Sport (1:2), w którym Ilja zdobył kolejną bramkę, zawodnik dostał czerwoną kartkę za konflikt z kibicami – ci obwinili bramkarza Daniego Amosa za porażkę drużyny, a Szkurin zaczął bronić swojego kolegi. Maccabi wkrótce wydało oficjalne oświadczenie, w którym przeprosiło fanów i ogłosiło, że sprawy Szkurina i Amosa zostaną rozpatrzone na posiedzeniu klubowej komisji dyscyplinarnej. W efekcie piłkarze zostali ukarani grzywną w wysokości 3000 szekli (około 900 dolarów), a sam Ilja spotkał się z obrażonym kibicem, któremu wręczył koszulkę klubuczytamy.

ZOSTAŁ WICEKRÓLEM STRZELCÓW EKSTRAKLASY

Latem 2023 roku dołączył do Stali Mielec, a zagraniczne pisały, że jednym z powodów decyzji Szkurina o zmianie klubu była niechęć zawodnika do pozostania w Izraelu ze względu na trudną sytuację militarną i polityczną.

Miniony sezon był bardzo udany dla Białorusina, który zagrał 35 meczów, zdobywając 18 bramek (16 w lidze, dwie w Pucharze Polski) oraz 5 asyst. Wówczas został wicekrólem strzelców Ekstraklasy. Trwające rozgrywki nie są już tak dobre w wykonaniu Szkurina, który strzelił 5 goli i 2-krotnie asystował w 21 spotkaniach Stali.

Ostatnio trafił do Legii. Podpisał 3-letni kontrakt, zadebiutował w sobotnim spotkaniu z Radomiakiem Radom (1:3).

Jak Szkurin strzelał gole (21) w barwach Stali w Ekstraklasie?

  • Z akcji: 16
  • Ze stałych fragmentów: 5 (po dośrodkowaniu z rożnego, po krótkim rozegraniu rzutu wolnego, po dograniu z wolnego, po rozegraniu autu, z karnego)
  • Z pola karnego: 21
  • Zza pola karnego: 0
  • Z lewej nogi: 4
  • Z prawej nogi: 12
  • Głową: 5
  • Minuty: 6, 11, 21, 24, 27, 35, 38, 39, 45 (x2), 45+1 (x2), 45+2, 51, 55, 67, 68, 74, 79, 83, 84

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.