Ilja Szkurin: Wszyscy bardzo mi pomagają

Czytaj też

Mecz o trofeum, miliony i Europę

– Nie wiem, czy to początek serii bramek – mam nadzieję, że tak będzie, ale najważniejsze jest dla mnie to, by drużyna wygrywała.

– Cieszy to, że wygraliśmy w Katowicach. Nie był to łatwy mecz, bo graliśmy z solidnym rywalem. To, że odnieśliśmy zwycięstwo po tak satysfakcjonującym spotkaniu, też jest dla nas dobre przed finałem Pucharu Polski.

– Czy po spotkaniu z GKS-em jest u mnie troszkę więcej luzu, swobody? Nie wiem. Mam nadzieję, że tak. Zobaczymy, jak będzie.

– Jeszcze nie miałem okazji być na Stadionie Narodowym. Dopiero w czwartek spojrzymy na murawę itd. Przede wszystkim, bardzo czekam na mecz, ale również na trening. Będę mógł zobaczyć, jak wygląda ten obiekt od wewnątrz, bo na razie widziałem go tylko od zewnątrz.

– Piątkowy mecz z Pogonią? Mamy jeden cel – idziemy tylko po zwycięstwo. Wszystko zależy od nas. Finałów nie gra się co tydzień. Musimy być skoncentrowani, spokojni – i będzie dobrze.

– Przed każdym meczem mamy dużą presję i odpowiedzialność. Bardzo się cieszymy, że możemy czuć coś takiego.

O zdobytym Pucharze Polski jako piłkarz Rakowa Częstochowa

– Wówczas byłem między drugim a pierwszym zespołem. Teraz będzie to dla mnie pierwszy prawidłowy finał.

O pierwszych tygodniach w Warszawie

– Wszystko jest OK. Nawet przed transferem byłem mnóstwo razy w Warszawie. To dla mnie super miasto.

Rozmowę z Ilją Szkurinem można obejrzeć na sport.tvp.pl.