Inaki Astiz o świętach i wymarzonych prezentach

- W tym roku razem ze swoją dziewczyną, która jest Polką, spędzimy święta w Hiszpanii. Zasiądziemy razem przy stole i razem spędzimy ten czas. Zawsze byłem typem człowieka, który cenił ponad wszystko rodzinę. Może, dlatego tak dobrze czuję się w Polsce i w Legii, gdzie też tworzyły taką małą rodzinę.

- W Hiszpanii, w Pampelunie, zwykle jest cieplej pod koniec grudnia, ale ostatnio różnie bywało – czasem cieplej było w Warszawie… Generalnie czuję się w tym kraju bardzo dobrze i mogę powiedzieć, ze czuję się Polakiem. Nie myślę jednak o polskim obywatelstwie, nie ma takiej potrzeby, jesteśmy przecież w Unii Europejskiej. Reprezentacja Polski też mnie nie potrzebuje, dacie sobie radę beze mnie (śmiech). W kadrze Adama Nawałki powinni grać rdzenni Polacy.

- Wymarzone prezenty na gwiazdkę? Drugie mistrzostwo Polski i awans do wymarzonej Ligi Mistrzów.