News: Inaki Astiz: Wciąż jestem głodny sukcesów

Inaki Astiz: Zrewanżować się w Bełchatowie

Marcin Szymczyk

Źródło: przegladsportowy.pl, Przegląd Sportowy

20.11.2014 09:22

(akt. 04.01.2019 13:17)

- Po meczu z Pogonią w Szczecinie chciałem jak najszybciej zagrać w następnym, żeby się zrehabilitować. Jak na złość nastąpiła akurat przerwa reprezentacyjna. Wcześniej takie błędy mi się nie zdarzały. Przypominam sobie tylko jeden, przeciwko Jagiellonii. Najważniejsze, żeby jak najszybciej przestać o tym myśleć - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Inaki Astiz.

- W przerwie na mecze kadry poleciałem do Hiszpanii. Córka mojej siostry ma kilka miesięcy, chciałem zobaczyć się z rodziną. Spędziłem tam kilka dni. Taka przerwa z fizycznego punktu widzenia na pewno mi się przydała. Rozegraliśmy sześć czy siedem meczów w krótkim okresie, dlatego trzeba było odetchnąć. Niestety, nie wszyscy mogli sobie pozwolić na odpoczynek. Kilku chłopaków zostało powołanych do kadry, ale na pewno z tego powodu nie narzekają, bo to wielkie wyróżnienie.


- Do tej pory zależało nam przede wszystkim na sukcesie w europejskich pucharach. Tego nikt nie ukrywał. A w ekstraklasie musimy być bardziej czujni, choć meczów z Lokeren i Trabzonsporem nikt nie potraktuje ulgowo. Zdajemy sobie sprawę, że zajęcie pierwszego miejsca w grupie i punkty do rankingu UEFA mają olbrzymie znaczenie. A do Bełchatowa jedziemy z nastawieniem, żeby zrewanżować się za porażkę na swoim stadionie - zapewnia Hiszpan na łamach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.