ITI chce przejąć 2,5% akcji CWKS

- Chcemy brać całkowitą odpowiedzialność za finansowanie i rozwój KP Legia. W efekcie nie widzimy miejsca dla akcjonariusza, który nie chce dzielić tego ryzyka biznesowego z nami - stwierdził Paweł Kosmala, przedstawiciel ITI w radzie nadzorczej KP Legia Warszawa. CWKS nie zamierza składać broni. - Oprotestujemy taką uchwałę i skierujemy sprawę do sądu. To jest szarganie tradycji klubu przez firmę z Luksemburga i działanie na szkodę mniejszościowego akcjonariusza. Statut gwarantuje nam stanowiska członka zarządu i przewodniczącego rady nadzorczej KP Legia. Nie można nas po prostu się pozbyć - powiedział Janusz Dorosiewicz, członek zarządu KP Legia ze strony CWKS. Według "Pulsu Biznesu" jedną z przyczyn wykluczenia CWKS ze struktury własnościowej klubu jest problem herbu, który może być zmieniony tylko za zgodą wszystkich akcjonariuszy. Niedawno KP Legia przedstawiła nowe logo, bardzo podobne do starego herbu CWKS. ITI dąży do osiągnięcia 100 proc. w kapitale KP Legia, aby zarejestrować zmiany. CWKS uważa, że to działanie bezprawne. Gdy ITI przejmował klub od Pol-Motu, stosunek procentowy udziałów wynosił 80:20 na korzyść partnera większościowego.