Ivan Kepcija: Latem pozyskamy dwóch graczy do ofensywy
20.04.2018 09:39
Jakie Jozak popełnił błędy?
- W Chorwacji mamy takie powiedzenie, że łatwo być generałem po zakończeniu bitwy. Może zimą zrobiliśmy za wiele zmian? Może powinniśmy trzymać się jednego ustawienia? Romeo jest silną osobowością. Polega na swojej wiedzy. To on podejmował ostateczne decyzje i ponosił odpowiedzialność za ich skutki.
Mieliście też pod ręką Aleksandara Vukovicia. Dlaczego wybraliście Klafuricia?
- Ma większe doświadczenie. Vuko jest trenerem od czterech lat i de facto nigdy nie prowadził żadnego zespołu jako pierwszy szkoleniowiec. Mam do niego duży szacunek, bardzo doceniam jego oddanie klubowi. Rozmawiałem z nim w ubiegłym tygodniu na temat jego ścieżki rozwoju. Uznaliśmy jednak, że stawiając na niego jako szkoleniowca w takim momencie sezonu, moglibyśmy spalić go jako trenera w przyszłości.
Gdyby mógł cofnąć czas, dokonałby tych samych transferów?
- Za wcześnie na oceny. Uważam, że będzie można je oceniać po roku. W Legii byli już gracze, którzy w pełni odpalali dopiero po jakimś czasie, by potem stać się gwiazdami drużyny. Na piłkarzy trzeba patrzeć przez pryzmat zespołu. Trudno powiedzieć, że nie spełnili oczekiwań. Gdy drużyna zacznie prezentować się lepiej, a wierzę, że mecz z Górnikiem jest krokiem w dobrą stronę, to poszczególni gracze też zaczną błyszczeć. Remy, ale też Vesović, Antolić i Philipps występują w pierwszym składzie. W następnym oknie poszukamy dwóch ofensywnych zawodników, którzy nam pomogą.
Zapis całej rozmowy z Ivanem Kepciją można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego"
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.