Iwański skupia się na lidze
09.10.2008 08:18
<b>Maciej Iwański</b> nie myśli o reprezentacji, skupia się na lidze. Chociaż pomocnik Legii Warszawa decyduje przede wszystkim o grze ofensywnej stołecznego zespołu, w spotkaniu z Lechem Poznań realizował głównie zadania defensywne, w końcówce meczu występując na pozycji Ariela Borysiuka. - Tak się złożyło, że byłem mniej widoczny z przodu, a bardziej z tyłu. W ogóle mnie to jednak nie denerwuje. Na treningach ćwiczymy różne warianty taktyczne, a potem realizujemy je na boisku - mówi Iwański.
Kilka tygodni temu trener Jan Urban skrytykował Iwańskiego za to, że za rzadko próbuje szczęścia strzałami z dystansu. - Też nie byłem z tego zadowolony, bo grając w Zagłębiu Lubin często trafiałem do siatki rywali z daleka. Może to dlatego, że często zamiast strzelać, wolę podać piłkę lepiej ustawionemu koledze. Po prostu nie jestem typem boiskowego samoluba - mówił kilka dni temu "Iwan".
Pomocnik Legii ostatecznie wziął sobie do serca uwagi szkoleniowca, bo w spotkaniu z Kolejorzem pomocnik Legii często zatrudniał Krzysztofa Kotorowskiego strzałami z dystansu.
Piłkarze Jana Urbana i kibice z Łazienkowskiej nie mają wątpliwości, że w obecnej formie "Iwan" przydałby się w kadrze Leo Beenhakkera. Sam zawodnik nie chce z nikim rozmawiać o reprezentacji, choć drugim trenerem kadry jest jego dobry znajomy z Zagłębia Lubin, Rafał Ulatowski. Czy jego osoba może pomóc Iwańskiemu w powrocie do drużyny narodowej? - Na temat kadry nie zamierzam się wypowiadać - mówi stanowczo piłkarz, który ostatni raz wystąpił w koszulce z orłem na piersi 22 sierpnia ubiegłego roku.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.