Iwański wraca, Chinyama pod nóż?
12.11.2009 08:23
Dzisiaj, po jednym dniu wolnego, legioniści wracają do treningów. Być może już z Maciejem Iwańskim, który w spotkaniu z Wisłą Kraków naciągnął więzadła poboczne kolana i od tamtej pory odpoczywa. - Spróbuję potruchtać, zobaczymy, jak zareaguje noga, choć lekarze mówią, żebym się nie spieszył. Ale wystarczy tego odpoczywania, ciągnie mnie już na boisko - stwierdził rozgrywający Legii.
To dobra wiadomość, podobnie jak ta, że żebra Piotra Gizy są tylko stłuczone, nie stwierdzono złamania, czy pęknięcia. Do zdrowia wraca Bartłomiej Grzelak, jednak z pełnym obciążeniem ma ćwiczyć dopiero w poniedziałek. Ale są i gorsze informacje. Znowu nie wiadomo kiedy na boisku zobaczymy Takesure Chinyamę. W operowanym w czerwcu kolanie ponownie zbiera się płyn i zawodnik nie może trenować. Niedługo mają być podjęte decyzje, co dalej robić. Nie można wykluczyć powtórnego zabiegu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.