News: Jacek Magiera: Cel zrealizowany

Jacek Magiera: Cel zrealizowany

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

08.08.2017 20:31

(akt. 02.12.2018 12:12)

- Zaczęliśmy spotkanie tak, jak chcieliśmy. Zdobyliśmy dwie bramki i to było „wysokie C”. Początek dobrze się potoczył i naszym założeniem była zmiana strony gry i podania do przodu. Minusem pierwszej połowy jest kontuzja Jakuba Czerwińskiego i na tę chwilę nie jest znana stuprocentowa diagnoza. Stoper po powrocie do Warszawy pojedzie na prześwietlenie. Ograniczyło to mój plan na zmian. Graliśmy do końca, strzeliliśmy cztery gole, a obie ekipy grały otwarty futbol. Zrealizowaliśmy swój cel i pracujemy dalej - powiedział po wygranej 4:1 z Wisłą Puławy Jacek Magiera, szkoleniowiec Legii.

- Hildeberto starał się. Szukał sobie pozycji i próbował rozumieć się ze swoimi kolegami. Zabrakło raz decyzji o oddaniu strzału, ale to piłkarz potrafiący grać. Nie był gotowy, by przez całe 90 minut grać na pełnej intensywności i nadal tak jest. Wszedł, kiedy tempo było wolniejsze. Od pierwszej minuty zagrał Daniel Chima Chukwu. Jestem z niego zadowolony i wierzę, że przyda nam się. Zabrakło gola, bo miał swoje sytuacje. Grał jako napastnik, przeszedł na skrzydło i znowu do ataku. Ostatnie miesiące były sinusoidą i walką o skład oraz zdrowie. Dwa tygodnie temu odbyliśmy szczerą rozmowę i wierzę, że pomogła w pewnych kwestiach - dodał szkoleniowiec.


Miałem w planie, że do Puław przyjadą Radović i Jodłowiec. Wczoraj zapadła decyzja, że obaj nie pojawią się na boisku. Przerwa Serba prawdopodobnie potrwa do końca roku i być może podda się zabiegowi. Tomek nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry i nie chciałem przywozić zawodników, którzy nie są przygotowani do gry na sto procent. Za kilka dni powinien być jednak gotów. Z kolei Jarosław Niezgoda miał 3,5 tygodnia przerwy, a od trzech-czterech dni normalnie ćwiczy. Musi teraz powalczyć o miejsce w składzie. Nie możemy sobie pozwolić na to, by zawodnicy dochodzili do formy w meczach o punkty. Musi nadrobić zaległości i przekonać mnie, by dawać mu szansę. To zdolny piłkarz potrafiący strzelać gole. Na pewno liczę na niego i jego sygnał - dodał Magiera.


Adam Buczek (trener Wisły Puławy)
: - Piękny mecz za nami i szczególnie w drugiej połowie pokazaliśmy, że zawodnicy Wisły potrafią walczyć. Cieszy mnie, że mieliśmy swoje sytuacje. Od środy każdy wraca do swojej rzeczywistości. Myślę, że to spotkanie otworzyło głowy zawodników i pokazało, jak ważna jest determinacja. Dziękuję chłopakom za 90 minut, ale również kibicom, którzy zapełnili stadion. Fajnie słuchało się dopingu fanów obu klubów.

Polecamy

Komentarze (44)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.