News: Jacek Magiera: Jestem wściekły, lecz daliśmy radę

Jacek Magiera: Jestem wściekły, lecz daliśmy radę

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

06.09.2014 14:14

(akt. 08.12.2018 10:45)

- Po stracie bramkarza, zagraliśmy bardzo dobry mecz. W pierwszej połowie strzeliliśmy dwa gole, a mogliśmy więcej. Pierwszy kwadrans drugiej części gry również wytrzymaliśmy, a potem chcieliśmy kontrować - wcześniej zawodnicy grając w dziesięciu stracili mnóśtwo sił. Ostatecznie przez dwie minuty dekoncentracji straciliśmy dwie bramki - powiedział po remisie 2:2 z Targówkiem Jacek Magiera, trenere Legii II.

- Jeśli ktoś pajacuje, to tak to się kończy. Z dnia na dzień to zjawisko narastało. Haluch uwierzył, że jest świetnym bramkarzem i może robić wszystko. Zimny prysznic mu się przyda, a teraz będzie musiał walczyć o miejsce w meczowej "osiemnastce".

 

- Wystawiliśmy dziś najlepszy składa jaki się dało. Piłkarze dali z siebie wszystko, a ja mimo wszystko nie będę płakał. Czy warto było wystawić Dzięcioła? Zadebiutował i wypadł pozytywnie. Jako 16-latek wchodzący do nowej drużyny zaprezentował się dobrze. Chcieliśmy mieć silny środek pomocy, dlatego wystawiliśmy Zawala, Kochańskiego i Górkę. Daliśmy radę, choć jestem wściekły, że nie wygraliśmy. 

 

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.