Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jacek Magiera: Legia wygrała zasłużenie

Adam Dawidziuk

Źródło: gazeta.pl

31.07.2006 01:44

(akt. 25.12.2018 07:52)

- Miło jest pojawić się na tym stadionie i zagrać przed taką publicznością. Jednak o takim wyniku nie myślałem - tak czarnych myśli nie miewam. Mogę tylko pogratulować gospodarzom zwycięstwa. W drugiej połowie zagrali znakomicie, wykorzystali nadarzające się okazje i wygrali zasłużenie - powiedział po meczu Legii z Cracovią były zawodnik klubu z Łazienkowskiej, <b>Jacek Magiera</b>.
- Po strzeleniu bramki na 1:0 mieliśmy okazję na kolejne trafienie. Gdyby to wpadło, na pewno mecz by się potoczył inaczej i gralibyśmy spokojniej. Musieliśmy skupić się na obronie własnej bramki. Nie wyszło. Dostaliśmy klasyczną bramkę do szatni. Po przerwie Legia dołożyła kolejnego gola i zaczęła dominować. Już szans na dobry rezultat nie mieliśmy. A wierzyłem, że punkt przy Łazienkowskiej można wywalczyć. Może Pan ocenić nowych piłkarzy Legii? - Nie będę ich oceniał. Nie miałem okazji obserwować ich w treningu. Na boisku koncentrowałem się na tym, aby jak najlepiej zagrać. Nie było czasu na analizę gry trójki nowych legionistów. Po bramce Hugo na 2:1 przestaliście wierzyć w swoje siły? - Po trzecim golu wiary nie było. Ostatni kwadrans był dla nas męczarnią. Grali w klepkę, ale ja się głupio nie czułem. Przegraliśmy ten mecz już wcześniej. Jest materiał do analizy i wiemy, co trzeba poprawić. Legię stać na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów? - Oceniam ten zespół bardzo wysoko. Nie wyobrażam sobie, aby mistrz Polski nie zagrał w tym roku o ten najważniejszy z europejskich pucharów.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.