Jacek Magiera: Młodzi mają nasze poparcie
08.03.2009 21:41
- Przed meczem zakładaliśmy, że musimy zdobyć trzy punkty i wygrać zdecydowanie, gdyż to buduje morale zespołu. Początek spotkania nie był taki jakbyśmy chcieli. Graliśmy wolno, zbyt statycznie, a takiej gry spodziewaliśmy się raczej po rywalach. W końcu udało się jednak przyśpieszyć, rozmontować obronę i strzelić na 1:0. Druga część meczu była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu, było wiele akcji które się mogły podobać. Efektem tego było okazałe zwycięstwo, wygraliśmy ważny mecz i teraz szykujemy się do następnego spotkania z Jagiellonią - ocenia trener <b>Jacek Magiera</b>.
Dziś nie strzelali napastnicy, ale Legia ma nową broń - bramki zdobyło czterech pomocników
- Ta broń została wymyślona kilkanaście lat temu. W dobrej drużynie bramki muszą strzelać i pomocnicy i obrońcy. Jeśli jest tylko jeden bramkostrzelny napastnik to rywale się w tym szybko połapią, pokryją, wyłączą z gry i powstaje problem. Jeśli jednak bramki strzela kilku piłkarzy to przeciwnicy mają problem z rozszyfrowaniem takiego zespołu. Cieszy to, że kolejny dobry mecz zagrał dziś Piotrek Giza, strzelił ładną bramkę. Akcja na 4:0 i wykończenie Rogera też się mogło podobać. Na pewno była to gra kombinacyjna, kolektywna i to cieszy nas najbardziej.
Pod koniec spotkania Adriana Paluchowskiego zastąpił Kamil Majkowski. Kibicom numer 18 skojarzył się jednak z Jackiem Magierą i było słychać okrzyki jak za dawnych czasów.
- To bardzo miłe, grałem tutaj wiele lat. "Maja" dostał w spadku numer 18 i teraz musi zrobić wszystko by kibice skandowali jego nazwisko. To młody chłopak, będzie otrzymywał szanse gry i to czy ją wykorzysta zależy tylko od niego. Dziś w Legii zagrało czterech zawodników bardzo młodych i to najlepiej świadczy o tym, że mają nasze poparcie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.